Jutro Medical to poradnia lekarska (POZ) oferująca wizyty refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jest więc całkowicie bezpłatna dla klienta, jednak jak mówią twórcy – jest modelową przychodnią jutra.

Działalność, Jutro Medical wyróżniała się wśród innych poradni lekarskich tym, że jej koncepcja opierała się na połączeniu telemedycyny i wizyt w gabinecie. Po pobraniu aplikacji, pacjent może skorzystać z teleporady na czacie lub rozmowy za pośrednictwem wideo, gdzie dostanie pomoc internisty lub pediatry. Może też jednak skorzystać z tradycyjnej formy i odwiedzić placówkę Jutro Medical.

W dobie pandemii koronawirusa telemedycyna staje się normą, a często jedyną dostępną możliwością kontaktu z lekarzem. Gdzie więc obecnie tkwi wyróżnik start-upu? Jak twierdzi Adam Janczewski, podstawą jest optymalizacja czasu pracy lekarza, a tym samym skrócenie czasu, w którym musi się on zajmować formalnościami i wydłużenie tego, który realnie może poświęcić pacjentowi. Kolejną przewagą jest fakt, że Jutro Medical pracuje na swoim oprogramowaniu, które na bieżąco jest dostosowywane do na przykład nowych przypadków medycznych. To ścisła współpraca lekarzy i programistów pozwala na ciągły rozwój przychodni i na wizyty lekarskie dostępne dla pacjentów w ciągu kilkudziesięciu minut.

Jutro Medical stara się pozyskiwać najlepszych lekarzy, mających chcąc jednoczenie dokonywać zmian w systemie opieki zdrowotnej. Robią to przez zapewnianie jak najlepszych warunków pracy - świetnych gabinetów, nowoczesnego sprzętu, a nawet ubrań roboczych najwyższej jakości.

Adam Janczewski, założyciel JutroMedical, prowadził wcześniej inne projekty biznesowe, takie jak rozwój aplikacji służącej do zarządzania czasem - SaveMyTime, czy rozwiązanie z dziedziny HR - KiwiJobs. Do rozpoczęcia projektu w sektorze ochrony zdrowia Adama zainspirowały własne problemy ze zdrowiem, przez które obserwował polski system opieki zdrowotnej jako pacjent.

- Przyglądałem się temu od podszewki i zrozumiałem, że chcę coś w tym segmencie zmienić; chcę to trochę ponaprawiać. Wtedy nie miałem jeszcze pojęcia, jak dokonać zmiany, więc kolejne 1,5 roku przeznaczyłem na rozmowy z lekarzami i obserwowanie, jak to wszystko funkcjonuje. - powiedział twórca Jutro Medical.

Jak stwierdził Adam Janczewski, problemy zdrowotne przełożyły się jednak również na jego samopoczucie i wiarę w to, że może coś jeszcze osiągnąć. Poszukując nowej energii złożył aplikację do pierwszej edycji Szkoły Pionierów PFR.

Jest to międzynarodowy program edukacyjny dla początkujących polskich przedsiębiorców technologicznych i wizjonerów. 3-tygodniowe warsztaty z ekspertami różnych obszarów związanych z innowacyjnością i przedsiębiorczością, to duża dawka wiedzy o rozwoju osobistym, budowaniu zespołu, walidacji rynku, sprzedaży, marketingu i dostępnych źródłach finansowania. Pozwalają uzupełnić kluczowe umiejętności biznesowe, dowiedzieć się o technologicznym know-how w wybranych sektorach, pogłębiają zdolność do innowacyjnego myślenia oraz dają możliwość budowy międzynarodowych sieci współpracy. To też przede wszystkim szansa do poznania 50 osób mających inspirujące pomysły i ciekawe doświadczenia.

Opowiadając o uczestnictwie w Szkole Pionierów PFR, Adam Janczewski wskazał, że w trudnym momencie jego życia udział w programie pozwolił mu nabrać nowej wiary we własne możliwości oraz dać odwagę do działania.

- Dzięki ludziom, których tam spotkałem powiedziałem sobie, że choć mógłbym być na etacie w jakiejś firmie i spokojnie czekać aż wynagrodzenie spłynie mi co miesiąc na konto, chcę jednak spróbować zrobić coś większego na tym świecie. Kontakty z ludźmi ze Szkoły Pionierów dały mi odwagę i siłę, by nie poddać się. Z wieloma z osób poznanych tam utrzymuję zresztą nadal kontakt, nawet z jedną z nich współpracuję przy Jutro Medical. - przyznał przedsiębiorca.

To właśnie spotkania z ludźmi pełnymi pozytywnej energii wymienił jako największą - oprócz wiedzy merytorycznej - wartość z uczestnictwa w programie. Podkreślił, że to oni dali mu wiarę potrzebną do stworzenia Jutro Medical.

A co jest największym wyzwaniem, jeśli chodzi o ten projekt? Adam Janczewski twierdzi, że zdecydowanie jego złożoność i fakt, że istnieje konieczność jednoczesnego zajmowania się warstwą technologiczną, biznesową, regulacyjną, budowlaną i oczywiście medyczną. Wskazał jednak, że pomimo tego, że jego dzień pracy kończy się często o 22:00 fakt, że rozwija placówkę medyczną będącą modelową przychodnią jutra, a przede wszystkim dba o zdrowie pacjentów, daje mu poczucie szczęścia.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o funkcjonowaniu Jutro Medical, zapraszamy Was do przeczytania wywiadu z Adamem Janczewskim, który znajdziecie wchodząc na stronę.