Sie.Jemy istnieje od 2017 roku, kiedy dwóch mieszkańców Bielska-Białej, Michał Goławski i Jakub Szlachtowski postanowiło zająć się hodowlą roślin. Biotechnolog roślin, Jakub, podpatrzył w Norwegii pomysł, jak hodować je na potrzeby restauracji – jednak ich pomysł przyjął bardziej ambitną formę. W ten sposób powstała farma-laboratorium pod dachem. 

Jednym z kluczowych obszarów prac badawczych prowadzonych przez Sie.Jemy jest wpływ światła i środowiska uprawowego na właściwości roślin, w tym szczególnie na ich smak. Celem eksperymentów spółki jest tworzenie ziół i mikroliści o niepowtarzalnym, intensywnym aromacie. Produkty start-upu trafiają już do kilkudziesięciu restauracji na południu Polski – m.in. wrocławskiej Mennicza Fusion czy Krakowskiej Bottiglieria1881. 

Niezależne od pogody i gleby produkty 

- Nie używamy pestycydów i innych ulepszaczy. Jako że – w przeciwieństwie do podobnych, działających już w Polsce firm – nie stosujemy gleby do uprawy roślin, nasza hodowla jest wolna od jakichkolwiek zanieczyszczeń. Jesteśmy też niezależni od pogody. Susze, ulewy, zimy stulecia – to wszystko dla nas nie ma żadnego znaczenia. Jesteśmy w stanie cały rok produkować dokładnie te same rośliny – mówił już dwa lata temu Michał Goławski. Jednak to nie zima stulecia, a pandemia utrudniła działalność farmy.  

– Lockdown zamknął nasz główny rynek zbytu, jednak wykorzystaliśmy ten czas bardzo efektywnie. Dzięki pozyskanej inwestycji rozwinęliśmy technologię uprawową, eksperymentowaliśmy z nowymi odmianami roślin i przenieśliśmy się do nowego, większego centrum badań i upraw – mówi Goławski. Jak dodaje, obecnie firma nie wyklucza możliwości wejścia na rynek B2C – chociaż nie jest to ich główny priorytet. W najbliższych miesiącach Sie.Jemy ma skupiać się na tworzeniu nowych metod hodowli kolejnych gatunków roślin.

Inwestorami w spółkę są Daftcode – grupa technologiczna zajmująca się tworzeniem startupów i inwestorzy indywidualni, Jakub i Piotr Pietrzakowie – właściciele Grupy Pietrzak, którzy działają w obszarach retailu, produkcji oraz nieruchomości 

– Zdecydowaliśmy się na inwestycję w Sie.Jemy, ponieważ uważamy, że projekty proekologiczne wciąż przyciągają zbyt mało uwagi inwestorów. Oprócz niewątpliwej szansy biznesowej, w Sie.Jemy upatrujemy się sposobu na walkę z pogłębiającym się kryzysem wodnym. Wertykalne uprawy hydroponiczne Sie.Jemy redukują zużycie wody blisko 13-krotnie w porównaniu do tradycyjnej uprawy rolnej, przynosząc jednocześnie 11-krotnie wyższe plony. Uprawy takie są ekologiczne i minimalizują ślad węglowy związany z produkcją roślin. To przyszłość rolnictwa i odpowiedź na postępujące zmiany klimatu – mówi Jędrzej Szcześniak, współzałożyciel i Managing Partner Daftcode.