Serwis internetowy www.startup.pfr.pl stosuje pliki cookies. Aby dowiedzieć się więcej, zapoznaj się z Polityką Prywatności.

„Hodowcy jednorożców” – najlepsi inwestorzy na mapie Dealroom

Dealroom, największy europejski agregator informacji o start-upach stworzył listę najlepszych inwestorów w świecie – oceniając głównie ich inwestycje w spółki, które osiągnęły później status „jednorożca” oraz aktywność. Polskie fundusze wychodzą… całkiem nieźle.

Dealroom to agregator informacji o start-upach i inwestycjach z całego świata – w porównaniu ze swoimi konkurentami takimi jak Crunchbase czy Angellist koncentruje się dużo bardziej na europejskich ekosystemach. Dlatego istotne dla polskiego ekosystemu są wszystkie raporty sporządzane przez tę firmę są szczególne ciekawe. Opublikowany przed paroma dniami ranking 500 najlepszych funduszy VC na świecie zawiera też polskich inwestorów.

W top 50 funduszy miażdżąca przewaga amerykanów

Raport europejskiego agregatora „VC Investor Ranking” to już szósta edycja rankingu. Jego twórcy analizują przede wszystkim efekty inwestycji funduszy – biorąc pod uwagę liczbę „jednorożców”, czyli start-upów które wyceniane są na więcej niż miliard dolarów, a także „przyszłych jednorożców” – spółek, których wyceny rosną i wynoszą obecnie powyżej pół miliarda dolarów.

Wśród pierwszej pięćdziesiątki funduszy aż 40 to amerykańskie podmioty – co świadczy zarówno o dojrzałości rynku jak i o potężnym finansowaniu technologicznych start-upów z Doliny Krzemowej. Jednak Europa niekoniecznie gra drugie skrzypce jeśli chodzi o finansowanie – w pierwszej pięćdziesiątce znajduje się 5 europejskich podmiotów, ale tyle samo – i to na wyższych niż europejskie fundusze pozycjach, pochodzi z Azji – trzy z Chin, jeden z Japonii, jeden z Singapuru. Jeśli chodzi o Europejskie fundusze, na pierwszych 50 pozycjach znajdują się dwa fundusze brytyjskie, dwa niemieckie i jeden francuski.

Jeden polski fundusz na globalnej liście, dwa na europejskiej

Polski ekosystem jest w globalnej skali dość niewielki, jednak i polskie fundusze VC znalazły się na liście. Dealroom podzielił swoje badanie na dwie części – globalne i dotyczące funduszy inwestujących w Europie. W globalnej części badania znalazł się jeden polski fundusz – Market One Capital, który ma w swoim portfolio dwa jednorożce – Tier i Jokr. Jeśli patrzymy tylko na inwestycje w Europie – dołącza do niego polsko-niemiecki RTA Ventures – który wyszedł z inwestycji w Booksy a w portfolio ma m.in. Docplanner czy Infermedica. Oba fundusze zajmują pierwsze miejsca jeśli chodzi o region CEE. Poza nimi warto wymienić też Kaya VC – czeski fundusz wspierany przez PFR Ventures, który działa na polskim rynku, a w portfolio ma też Booksy i Docplannera.

Kolejny polski fundusz pojawia się jeśli przyglądamy się inwestującym w późniejszych etapach – od rundy A dalej. Wśród tego typu funduszy uwzględniono OTB Ventures – z portfolio „przyszłych jednorożców” – takich jak ICEYE czy Cosmose i litewski Kevin. Jeśli patrzymy tylko na seedowe fundusze, można dopisać też Kulczyk Investments, które wspiera Booksy i Brainly, oraz Alfabeat, które wyszło z inwestycji w Wolt.

Czy sytuacja polskich funduszy się zmieni? Nasz ekosystem dojrzewa, i być może nie wyprzedzi inwestorów z San Francisco, ale w momencie kiedy wyceny start-upów raczej spadają, a nie rosną, być może polskie fundusze zaczną działać też prężniej na międzynarodowej scenie i wspierać coraz mocniej rosnące firmy.

Inne aktualności

Transakcje na polskim rynku VC w Q1 2024

Być kobietą w świecie innowacji... - rozmowa z Mirellą Kłosińską (cykl artykułów)