Przejdź do treści
Aktualności Data publikacji: 26 sierpnia 2021

Kolejna edycja programu pre-akceleracyjnego Huge Thing! Dla kogo to dobry pomysł i dlaczego?

Jeden z najpopularniejszych, międzynarodowych programów akceleracyjnych, rozwijany we współpracy z globalnym gigantem Google, czeka na Twoje zgłoszenie! Trwa nabór do kolejnej edycji Huge Thing, a od nas dowiesz się, czego możesz spodziewać się po udziale w programie.

Huge Thing to program pre-akceleracyjny, który przeznaczony jest dla start-upów w fazie pre-seed i seed z Europy – głównie środkowo – wschodniej – oraz krajów bałtyckich i Grecji. Co istotne, będzie to kolejna edycja w 100% poprowadzona online. Organizatorzy poszukują start-upów, które mają wstępną wersję swojego MVP i tworzą projekty w takich dziedzinach, jak edukacja, medycyna, gaming, zrównoważony rozwój, ale również innych branżach o globalnym zasięgu. 

Program stawia nacisk na walidację pomysłów biznesowych – jak wskazaliśmy w artykule o często popełnianych błędach przez start-upy, ten etap jest często prawdziwą piętą achillesową młodych firm technologicznych. Ponadto Huge Thing ma pomóc zespołom w przygotowaniu się do pierwszej rundy inwestycyjnej. Dostarcza więc wiedzę biznesową, ale i praktyczne narzędzia służące rozwojowi firmy.  

To już kolejna edycja programu akceleracyjnego, która powstaje w partnerstwie z Google for Startups. Jak doszło do tej współpracy? 

"Z zespołem Google for Startups współpracujemy od początku powstania Campusu w Warszawie. W tym czasie mieliśmy okazję realizować wiele wspólnych projektów. Większa intensywność tej współpracy nastąpiła, kiedy zespół Google for Startups udostępnił przestrzeń w kampusie na Pradze startupom, które brały udział w realizowanym przez nas pilotażu Poland Prize. Mieślimy okazję współpracować blisko, zbudować synergię działań. Wówczas zaczęliśmy rozmawiać o tym jak ważne jest wspieranie projektów na początkowym etapie. Przetestowaliśmy współpracę rok temu i po jej przeanalizowaniu postanowiliśmy ją kontynuować"

– tłumaczyła w rozmowie z nami Monika Synoradzka, CEO Huge Thing.  

Zgłoszenia do programu możesz przesłać jeszcze do 6 września br. – pamiętaj jednak, że proces rekrutacji do Huge Thing jest złożony z aż 4 etapów, które będą trwały pomiędzy wrześniem a grudniem tego roku! Pierwszy z nich to zbieranie aplikacji online; drugi zakłada przeprowadzanie rozmów online z wybranymi start-upami. Trzeci etap to już bootcamp, który również odbędzie się wirtualnie. Po nim nastąpi ostateczna selekcja kandydatów. 

Dlaczego warto zainteresować się udziałem w Huge Thing? 

Z uwagi na możliwość uczestniczenia w warsztatach i spotkaniach 1:1 z ponad 20 doświadczonymi mentorami, jak również pracę z przydzielonym zespołowi opiekunem projektu, który pomoże przejść przez wszystkie etapy akceleracji i ocenić pracę start-upu. Zyskasz także kontakt z inwestorami i potencjalnymi partnerami biznesowymi oraz wczesny dostęp do nowych produktów i usług Google.  

Jakich zespołów szukają organizatorzy? 

  • Pełnych pasji i motywacji, by w pełnym wymiarze godzin pracować nad rozwojem swojego projektu. 
  • Składających się z przynajmniej dwóch osób. 
  • Posiadających wizję i pomysł o globalnym potencjale. 
  • Tworzących projekty o dużym potencjale rynkowym, poparte wstępnymi badaniami rynku. 

"Chciałabym, aby Huge Thing nie był dla twórców startupów, naszych partnerów, mentorów i zespołu jedynie przystankiem na drodze rozwoju, ale miejscem, do którego mogą wracać. I muszę przyznać, że dobrze słyszeć w czasie rekrutacji (również poza nią) od różnych osób, że nas znają, z zaciekawieniem obserwują co robimy i to właśnie u nas chcieliby pracować"

– mówiła o programie Monika Synoradzka. 

Pełen tekst naszej rozmowy, również o tym, jak akcelerator zmieniał się na przestrzeni lat, znajdziecie tutaj.  

Huge Thing to niejedyna inicjatywa, w której obecnie warto wziąć udział! Sprawdźcie nasz przegląd ciekawych, start-upowych konkursów oraz informację o programie Mazovian Startup