Aktualności Data publikacji: 03 lipca 2023

Podwodne i portowe start-upy – kto przygląda się morzu?

Jednym z wyzwań stawianych przed innowatorami w ramach akceleratora DIANA NATO jest detekcja i monitoring w warunkach nabrzeżnych i podmorskich. Jakie rozwiązania związane z morzem tworzą start-upy? Takich rozwiązań jest sporo, nawet w Polsce. Zapraszamy.

19 czerwca ruszyły zapisy do akceleratora DIANA NATO – PFR jest partnerem Ministerstwa Obrony Narodowej jako polski punkt informacyjny dla akceleratora. Pilotażowa edycja DIANA stawia przed innowatorami trzy wyzwania – związane z bezpieczeństwem transmisji online na żywo, mikrosieciami elektrycznymi i finalnie monitoringiem i detekcją w środowisku podwodnym i nabrzeżnym. W naszym tekście chcemy skoncentrować się na tym trzecim wyzwaniu i przedstawić start-upy działające w środowisku nadmorskim. Może któreś z nich będzie inspiracją dla nowych twórców, lub samo zacznie działać w modelu dual-use?

WAVY - soniczny lokalizator nurkowy

To kolejny polski start-up na naszej liście. Wavy to system lokalizacyjny dla nurków, który łączy urządzenie nawigacyjne posiadane przez nurka z nawodną bojką obierającą z niego sygnały i przekazującą je dalej do smartfona czy innego urządzenia. W ten sposób ogranicza ryzyko związane z małą możliwością penetracji środowiska podwodnego przez fale radiowe czy GPS. Wavy nie tylko zbiera informacje o pozycji nurka, ale pozwala mu też wysłać sygnał SOS, a także informuje o zagrożeniach (np. jeśli nurek przestaje się poruszać przez jakiś czas lub opuści zasięg boi) – w znaczący sposób przyspieszając akcję ratunkową i umożliwiając dokładną lokalizację pozycji.

Wavy zdobyło m.in. trzecie miejsce w ostatniej edycji Deep Tech Trial by Fire – konkursu dla deep techowych spółek organizowanego przez Startup Poland.

Undersee – pomiar stanu oceanu

Kolejna spółka, której się przyglądamy pochodzi z kraju związanego z morzem od zawsze – z Portugalii. Undersee to dwa rozwiązania pozwalające na monitorowanie oceanów– pierwsze z nich to montowany na statkach box, który pozwala ocenić jakość wody, zbierając ją z terenu przez który statek przepływa. Drugim rozwiązaniem undersee jest program analizujący zdjęcia satelitarne, analizy poziomu wód i prądów czy temperatury wody oceanicznej tworzy predykcje dotyczące np. rozrostu alg, migracji ryb czy innych czynników wpływających na połowy, stan fauny morskiej czy oceaniczną hodowlę.

Spire – „morski Google”

Analityka transportu morskiego to też jeden z obszarów, które wchodzą w skład morskiego wyzwania DIANA. Dojrzałym start-upem działającym w tej branży jest Spire – firma, która prowadzi monitoring i zbiera dane o ruchu statków zarówno dla ich armatorów, portów, jak i podmiotów publicznych. Dzięki kombinacji danych GPS, zdjęć satelitarnych i systemów AIS dostarcza informację o pozycjach statków, planowanym czasie dotarcia do portu, wydarzeniach portowych, pogodzie na morzu, historii jednostek i ich tras, a ostatecznie podejrzanych wydarzeniach – pozwalających na wykrycie przemytu, nielegalnych połowów czy piractwa. Wszystkie te rozwiązania sprawiają, że Spire z powodzeniem można nazwać „morskim Google” czy przynajmniej flight trackerem.

Sailplan – ku czystszemu transportowi morskiemu

Amerykański Sailplan pozwala z kolei mierzyć i minimalizować emisje CO2 i innych gazów cieplarnianych we flocie, a także w portach. System nie tylko analizuje dane, ale daje też porady pozwalające na optymalizację tras i innych czynników, które pozwolą zminimalizować nie tylko emisje, ale i koszty transportu.

Sailplan chwali się, że jest w stanie zmniejszyć emisję CO2 pojedynczego statku o 600 ton rocznie i oszczędzić dzięki temu ponad 700 tys. dolarów opłat.

Chcesz dołączyć do tego grona ze swoim projektem? Masz inne rozwiązanie, które może być wykorzystane na rynku zarówno cywilnym jak i wojskowym? Zapraszamy do aplikacji do akceleratora DIANA NATO – i na środowy webinar, na którym porozmawiamy o samym procesie aplikacji i poznamy ofertę działających w ramach akceleratora duńskiego i włoskiego partnera.