Przejdź do treści
Aktualności Data publikacji: 25 czerwca 2020

Koronawirus i rynek pracy – jak COVID-19 wpłynął na zatrudnienia?

Pandemia COVID-19 odcisnęła widoczne piętno na rynku pracy w Polsce. I choć zdaje się, że największy kryzys został już zażegnany, to zmiany wywołane przez koronawirusa mogą pozostać z nami na dłużej. Jakie nastroje panują wśród pracowników i pracodawców oraz jak wyglądają prognozy zatrudnienia w najbliższej przyszłości?

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie zmiany na rynku pracy spowodowała pandemia COVID-19;
  • w jakich branżach jest najwięcej ofert pracy;
  • jak wyglądają prognozy zatrudnienia w najbliższym kwartale;
  • jakie kompetencje warto rozwijać, aby zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie.

Rynek pracy wychodzi z dołka

Pandemia koronawirusa sprawiła, że rynek pracy w Polsce doświadczył gwałtownych zmian, na które nie był do końca gotowy. Wiele firm ograniczyło wielkość zatrudnienia i wstrzymało procesy rekrutacyjne w nadziei, że to pomoże im przetrwać trudny okres. W maju 2020 roku liczba ofert pracy spadła aż o 41,6% w stosunku do analogicznego okresu w poprzednim roku. Kryzys widać jeszcze wyraźniej, kiedy porównamy lokalne rynki pracy. W 10 największych miastach w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada średnio 7,1 ofert pracy (w 2019 roku było ich 14). W Poznaniu jest aż 5 razy mniej ofert niż w Krakowie. Najbardziej spadło zapotrzebowanie na pracowników administracyjnych, zwłaszcza na osoby zajmujące się obsługą recepcji, sekretariatów i back office.

Mimo że dane na temat spadku wielkości zatrudnienia mogą wydawać się dość przygnębiające, rynek pracy zdaje się powoli wychodzić z dołka. Chociaż ogłoszeń o pracę w dalszym ciągu jest mniej, to w maju 2020 roku nastąpił wzrost ofert w stosunku do ubiegłego miesiąca. Nawet po wyeliminowaniu czynników sezonowych widać tendencję wzrostową. I choć na wnioski jeszcze za wcześnie, to coraz więcej firm uruchamia nowe rekrutacje, a u kandydatów można zauważyć umiarkowany optymizm.

W jakich sektorach jest najwięcej ofert pracy?

Według raportu „Praca w dobie koronawirusa. Nowa normalność zawodowa” aż 77% badanych jest gotowych na zmianę miejsca zatrudnienia bez względu na pandemię koronawirusa. A ofert nie brakuje. Pracę z powodzeniem znajdą osoby związane zawodowo z takimi sektorami jak:

  • handel i sprzedaż,
  • obsługa klienta,
  • nowe technologie IT,
  • finanse.

Wraz ze stopniowym odmrażaniem gospodarki i znoszeniem kolejnych obostrzeń pojawia się coraz więcej nowych ogłoszeń dotyczących zatrudnienia w handlu i sprzedaży. Ciekawym trendem wydaje się rosnąca popularność pracy zdalnej na stanowiskach związanych z obsługą klienta. W niedalekiej przyszłości może mieć to istotny wpływ na wymogi wobec kandydatów. Specjaliści od IT i finansów również nie mogą narzekać na brak ofert. Po chwilowym zamrożeniu wielu procesów rekrutacyjnych w marcu i kwietniu obie branże wróciły do standardowego, kilkunastoprocentowego udziału w ogólnej puli ogłoszeń.

Oferty pracy a COVID-19: mniej benefitów, więcej oczekiwań

Mimo że na rynku pracy w Polsce widać ożywienie, nie sposób nie zauważyć, że większość ofert straciła na atrakcyjności. Szukając oszczędności, pracodawcy sięgają po najprostsze rozwiązania i ograniczają koszty pracownicze. W rezultacie spada ilość dodatkowych benefitów pozapłacowych, takich jak dopłaty do kart sportowych lub pakiety prywatnej opieki medycznej. W zeszłym roku były one standardem dla przeszło 50% wszystkich ofert. W maju 2020 roku w ogłoszeniach uwzględniało je już tylko 30% przedsiębiorców. To samo tyczy się innych benefitów, które cieszyły się dużą popularnością przed pandemią koronawirusa, m.in. dofinansowania nauki języków obcych, darmowych owoców w biurze lub dostępu do służbowego auta. Aktualnie pracodawcy starają się kusić kandydatów przede wszystkim ofertą dodatkowych, wewnętrznych szkoleń, które generują znacznie niższe koszty. Jednak i tutaj widać spadek o 11% w stosunku do analogicznego okresu w poprzednim roku. 

Mniejsza atrakcyjność ofert na rynku pracy w czasach COVID-19 nie idzie w parze ze zmniejszeniem oczekiwań wobec nowych pracowników. Średnia liczba wymagań w jednej ofercie pracy w maju 2020 roku wynosiła 5,1, czyli tylko o 0,4 mniej niż rok temu. Pracodawcy szukają osób, które mogą się pochwalić przede wszystkim:

  • dużym doświadczeniem zawodowym (65%);
  • odpowiednim wykształceniem kierunkowym (40%);
  • dyspozycyjnością (29%);
  • znajomością języka obcego (28%).

Perspektywy zatrudnienia w III kwartale 2020 roku

Specjaliści przewidują, że w najbliższym kwartale wielkość zatrudnienia będzie niższa niż w ubiegłym roku. Spadek zatrudnienia będzie miał miejsce w małych, dużych i średnich przedsiębiorstwach w większości regionów Polski. Jedynie w przypadku mikroprzedsiębiorców przewiduje się nieznany wzrost (+1%).

Ograniczenie liczby pracowników według prognoz nastąpi we wszystkich sektorach gospodarki:

  • restauracje/hotele (-29%);
  • produkcja przemysłowa (-6%);
  • handel (-5%);
  • inne obszary produkcji (-5%);
  • budownictwo (-5%);
  • finanse (-1%);
  • inne usługi (-1%).

Kompetencje przyszłości 

Pandemia COVID-19 wprowadziła wiele zamieszczania na polskim rynku pracy. Uświadomiła też pracownikom i przedsiębiorcom, jak ważna jest wysoka elastyczność, szybkie reagowanie na zmiany oraz umiejętność podejmowania decyzji w niepewnych warunkach. Dopasowanie się do nowej rzeczywistości jest aktualnie priorytetem dla większości firm. Dlatego coraz częściej będą one zatrudniać pracowników, których cechuje tzw. learning agility, czyli umiejętność szybkiego uczenia się i dostosowywania do gwałtownych zmian. Jakie inne kompetencje warto rozwijać, aby zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie w przyszłości? Eksperci World Economic Forum wskazują na następujące umiejętności:

  • zarządzanie ludźmi,
  • zdolności negocjacyjne,
  • inteligencja emocjonalna,
  • współpraca z innymi,
  • elastyczność poznawcza,
  • rozwiązywanie złożonych problemów,
  • krytyczne myślenie,
  • kreatywność.

Według raportu „Future Skills 2020” już niedługo każdy będzie musiał przemyśleć swoje podejście do kariery i edukacji. W raporcie wyróżniono 10 najważniejszych kompetencji zawodowych pracowników przyszłości:

  1. Odkrywanie sensu i nadawanie znaczenia.
  2. Inteligencja społeczna.
  3. Niekonwencjonalne i adaptacyjne myślenie.
  4. Kompetencje międzykulturowe.
  5. Myślenie obliczeniowe.
  6. Umiejętności korzystania z nowych mediów.
  7. Transdyscyplinarność.
  8. Myślenie projektowe.
  9. Zarządzanie obciążeniem kognitywnym.
  10. Wirtualna współpraca.

Powyższe kompetencje będą miały coraz większe znaczenie dla pracodawców z każdej branży. Stanowią bowiem pewną bazę umożliwiającą pracownikom łatwe i szybkie przekwalifikowanie się oraz dopasowanie do zmieniających się warunków na rynku. Edukacja coraz częściej jest bowiem rozumiana jako proces uczenia się przez całe życie. Ukończenie studiów i zdobycie dyplomu nie stanowi już gwarancji długotrwałego sukcesu na rynku pracy. 

Tarcza dla przedsiębiorców chroni miejsca pracy

Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, dzięki tarczy antykryzysowej w ciągu zaledwie 2 miesięcy do kieszeni przedsiębiorców trafiły prawie 24 miliardy złotych:. 

  • 4,95 mld zł na ochronę ponad 1,18 mln miejsc pracy, dzięki dofinansowaniu wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych;
  • 6,4 mld zł na 1,3 mln niskooprocentowanych pożyczek dla przedsiębiorców na pokrycie kosztów prowadzenia bieżącej działalności;
  • 2,2 mld zł dofinansowania dla organizacji zatrudniających 545 tysięcy osób w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego;
  • 2,8 mld zł świadczenia postojowego dla ponad 1,4 mln osób;
  • 7,4 mld zł. na zwolnienie ze składek ZUS.

Jak przyznają przedsiębiorcy, to istotna pomoc, która pozwoliła wielu firmom przetrwać kryzys wywołany przez pandemię COVID-19. Wnioski o dofinansowanie w ramach tarczy antykryzysowej można składać do 30 czerwca br.