Brainly rozbiło bank! Rekordowa inwestycja w polską platformę edukacyjną
Koniec roku przyniósł świetne wiadomości dotyczące polskiej platformy edukacyjnej - Brainly. Start-up pozyskał od inwestorów aż 80 mln dolarów na dalszy rozwój serwisu, który w tym roku zdobył rekordowe 350 mln użytkowników w kilkudziesięciu krajach.
Tegoroczny grudzień to bardzo dobry miesiąc dla polskich start-upów. Na początku tygodnia, po połączeniu spółek Booksy i Versum powstał „polski jednorożec”. Teraz o kolejnej rundzie finansowania poinformowało Brainly.
Firma łącznie otrzymała od inwestorów już 150 mln dolarów, czyli najwięcej ze wszystkich polskich start-upów. Inwestorami Brainly są fundusze: Learn Capital, Prosus Ventures, Runa Capital, General Catalyst Partners i należący do Sebastiana Kulczyka MantaRay. Start-up ma przeznaczyć środki finansowe na międzynarodowy rozwój, m.in. wejście do Brazylii i Indonezji. Teraz, oprócz rodzimego rynku, działa już m.in. w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Łacińskiej, Rosji i Indiach.
"W tym roku Brainly osiągnęło rekordowe 350 mln użytkowników miesięcznie. Pozyskane fundusze zostaną wykorzystane do dalszego rozwoju, ale przede wszystkim do dostarczenia zasobów edukacyjnych setkom milionów uczniów i rodziców na całym świecie"
- powiedział Michał Gwiazdowski, General Manager - Poland, Russia, Romania w Brainly.
Czym wyjątkowym wyróżnia się Brainly, przyciągając miliony użytkowników oraz miliony dofinansowania? Platforma działa na zasadzie udzielania odpowiedzi na zadane przez uczniów pytania, co jest znaczną pomocą m.in. przy odrabianiu prac domowych. Brainly łączy osoby poszukujące pomocy w danym temacie z osobami, które potrafią w tym zakresie pomóc. Jeśli odpowiedziałeś na pytanie z np. historii, zdobywasz punkty, które możesz wymienić na zadanie pytania z innego przedmiotu, np. matematyki.
"Inspiracją dla Brainly była świetlica. Wciąż często się odwołujemy do tej analogii. W tradycyjnej szkole wspólna nauka w grupie rówieśniczej często odbywała się właśnie tam. Koleżanka z klasy lepsza z matematyki pomagała zagubionym w mnożeniu potęg, a kolega-humanista objaśniał w zamian umysłowi ścisłemu dlaczego Wokulski miał czerwone ręce. W XXI jak wiele obszarów życia także i ten przeszedł proces digitalizacji (cyfryzacji). Uczniowie i ich potrzeby pozostały podobne, natomiast świetlica szkolna przeniosła się do świata cyfrowego."
– tłumaczył w wywiadzie dla Polska Times Michał Gwiazdowski.
Niewątpliwie na dynamiczny rozwój Brainly (od kwietnia br. baza użytkowników wzrosła o przeszło 75 proc.) miało wpływ zamknięcie szkół i wprowadzenie nauki zdalnej. Twórcy start-upu podkreślają jednak, że stały wzrost użytkowników platforma obserwowała jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa. Dalszy rozwój Brainly, to także nowe narzędzia dla rodziców, którzy w dobie nauki zdalnej dużo bardziej angażują się w edukację dzieci.
"Brainly stało się jedną z największych społeczności edukacyjnych na świecie, osiągając znaczący wzrost organiczny w ponad 35 krajach. Ten wzrost jest świadectwem siły społeczności i doświadczeń użytkowników, które umożliwiają uczniom i rodzicom odniesienie sukcesu, uwzględniając ich zróżnicowane potrzeby edukacyjne"
– powiedział Vinit Sukhija, partner w Learn Capital.
Michał Borkowski - twórca Brainly, nie tylko rozwija platformę pomagającą uczniom zdobywać wiedzę, ale wspierał także początkujących przedsiębiorców w ramach Sieci Mentorów PFR. Brainly stworzyło też pod patronatem GovTech Polska konkurs na edukatora roku, w którym nagradzani są najlepsi nauczyciele, wybierani przez uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych.