Choć rynek polskich start-upów oraz małych i średnich firm w ostatnich latach zmieniał się bardzo dynamicznie, nadal prowadzenie firm pozostaje domeną mężczyzn. Potencjał drzemiący w Polkach może jednak zobrazować 5. miejsce naszego kraju w ostatniej edycji rankingu Mastercard Index of Women Entrepreneurs, w którym brane są pod uwagę kraje całego świata!

Wskaźniki będące podstawą klasyfikacji są średnią trzech komponentów:

• udziału kobiet w rynku pracy, a także informacji jaki ich odsetek zajmuje stanowiska menadżerskie i specjalistyczne;
• informacji, czy w danym kraju występują przyjazne warunki do prowadzenia działalności gospodarczej - głównie, ale nie tylko przez panie;
• dostępu kobiet do zasobów wiedzy i środków finansowych.

Skoro zatem Polki są chętne, by zakładać własne firmy, a warunki do prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce zdają się temu sprzyjać – dlaczego wciąż tak wiele z nich rezygnuje z postawienia pierwszych kroków w biznesie?

Obawy, na które najczęściej wskazują panie wahające się nad założeniem własnej firmy, to według raportu Sukcesu Pisanego Szminką – oprócz deficytu pewności siebie – także:

• brak pomysłu na biznes (25%),
• niedogodna sytuacja finansowa (20%),
• nadmiar biurokracji (10%),
• niewystarczająca wiedza na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu firmy.

Na ten ostatni problem odpowiedzią może być program Akademia Rozwoju, organizowany przez Fundację PFR. Skierowany jest do kobiet, które mimo trudniejszej sytuacji społecznej i zawodowej, chcą aktywnie działać i zdobywać nowe umiejętności. Dzięki udziałowi w programie uczestniczki dowiedzą się w jaki sposób zaplanować i założyć działalność gospodarczą korzystając z narzędzi dostępnych w Internecie, jak stworzyć stronę internetową swojej firmy, a także jak z wykorzystaniem metody myślenia projektowego realizować swoje pomysły na projekty społeczne i biznesowe.

To wszystko każda uczestniczka będzie mogła przetestować w trakcie warsztatów i konsultacji wspólnie z trenerami, wśród których znajdują się edukatorzy, certyfikowani coache i eksperci od metody Design Thinking. Szczegółowe informacje na temat programu, który, jeśli nie jest potrzebny Tobie, może pomóc komuś w Twoim otoczeniu, znajdziesz na stronie.

Polski biznes oczami kobiet w start-upach i nauce

Przeprowadzając rozmowy z paniami, które prężnie działają w świecie nauki i biznesu, często pytamy właśnie o bariery, które w ich ocenie wciąż ograniczają możliwość rozwinięcia skrzydeł kobietom w tych dwóch obszarach. Co w ich ocenie może wpłynąć pozytywnie na rozwój kobiecych biznesów w Polsce?

Dr Agnieszka Popławska, kierowniczka Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu na Uniwersytecie SWPS w Sopocie, wskazała, że przeprowadzane pod jej kierownictwem badanie dotyczące determinantów sukcesów CEO w start-upach pokazało, że płeć w żaden sposób nie wpływa na osiągnięcie sukcesu w prowadzeniu firmy lub też jego brak. Ważna w jej ocenie jest zaś atmosfera sprzyjająca wejściu kobiet do biznesu i promująca panie na stanowiskach wyższych i zarządzających.

- Myślę, że dużą rolę odgrywa tu wciąż aspekt życia rodzinnego i trudności w osiągnięciu równowagi w tym obszarze. Ważne jest więc wsparcie kobiet, które wychowują dzieci, bo łączenie pracy na etacie z opieką nad dzieckiem jest trudne, a z prowadzeniem biznesu – często jeszcze bardziej wymagające. Nie jest przecież tak, że tylko bardzo młode dziewczyny zakładają start-upy – mogą robić to też dojrzałe kobiety, posiadające doświadczenia biznesowe. Pytanie więc o to, jakie mechanizmy należałoby wprowadzić, ułatwiające osiągnięcie równowagi pomiędzy życiem rodzinnym i zawodowym – im więcej ich będzie, tym częściej panie będą rozpoczynać działalność biznesową – wskazała dr Agnieszka Popławska.

Na podobne aspekty wskazała Katarzyna Wierzbowska, przedsiębiorczyni, co-founderka Sieci Przedsiębiorczych Kobiet oraz funduszu Black Swan VC, która w ubiegłorocznej rozmowie z nami przyznała, że uważa Polki za wyjątkowo przedsiębiorcze. Cieszy ją, że coraz częściej ich kompetencje są odpowiednio doceniane.

 - Rynek VC w Polsce jest dość młody, ale zaczynamy widzieć, że pojawiają się seryjni przedsiębiorcy, w tym też kobiety. Dzięki temu ich kolejne przedsięwzięcia mają większą szansę powodzenia, bo kumulują pewne doświadczenie zbudowane także na popełnionych wcześniej błędach i porażkach, z których wyciągnięte zostały wnioski. Będąc bogatym w doświadczenia, można skuteczniej budować kolejne przedsięwzięcia. Zauważamy też, że to wcale nie jest tak, że founderami są tylko 20-30 latkowie. W USA średni wiek start-upera to 40-42 lata i my też widzimy wiele osób, w tym kobiet w tym wieku, które mają już odchowane dzieci i mogą poświęcić się biznesowi – powiedziała Katarzyna Wierzbowska.

Pionierki przełamują bariery

Do kobiet odnoszących duże sukcesy w biznesie należą m.in. absolwentki Szkoły Pionierów PFR. Pionierki w zeszłym roku do listy osiągnięć zawodowych i osobistych mogły dopisać także udział w sesji zdjęciowej słynnego fotografa Tadeusza Rolke. Nam Aleksandra Pędraszewska – co-founderka i COO start-upu VividQ, Karolina Wojtas – Investment Manager w funduszu VC ICOS Capital i Justyna Bącela – co-founderka i CEO start-upu Weregolf, opowiedziały, jak zmienia się udział kobiet w tworzeniu polskiej i europejskiej sceny biznesowo-technologicznej.

- To, że kobiety w biznesie, w szczególności w branży finansowej, są w ogromnej mniejszości, stało się dla mnie bardziej widoczne, gdy zaczęliśmy starać się o pierwsze finansowanie. Wtedy dostrzegłam fakt, że najczęściej jestem jedyną kobietą w pokoju, w dodatku reprezentującą wysoko technologiczną spółkę, i po raz pierwszy poczułam, że nie ułatwia mi to zadania. Myślę, że jesteśmy w trakcie procesu zmiany postrzegania kobiet w biznesie i wyrównywania szans, ale to, co musi się zmienić przede wszystkim, to sposób myślenia osób na najwyższych stanowiskach. Tu wiele jest jeszcze do zrobienia – powiedziała w rozmowie z nami Aleksandra Pędraszewska z VividQ.

W podobnym tonie wypowiedziała się Karolina Wojtas z ICOS Capital. - Zdecydowanie wciąż jest to męski świat i często podczas spotkań biznesowych jestem jedyną kobietą w pokoju. Podobnie wygląda to w start-upach, gdzie wśród founderów wciąż stosunkowo rzadko spotyka się kobiety. Da się jednak zaobserwować, że co prawda powoli, ale dochodzi jednak do zmian w tym zakresie. Zmiany na pewno przyspieszają takie inicjatywy, jak Global Women in VC. Jest to przestrzeń zrzeszająca kobiety obecne na rynku venture capital, które mają możliwość wymiany między sobą myśli na temat tego, jak działa branża oraz z jakimi wyzwaniami jej uczestniczki muszą radzić sobie na co dzień. Co optymistyczne, widzę zwłaszcza wśród europejskich funduszy, że coraz więcej kobiet jest obecnych na poziomie partnerów w VC – powiedziała.

Justyna Bącela z kolei wskazała na rosnące zainteresowanie kobiet naukami ścisłymi oraz prowadzeniem firm technologicznych. - Kobiety dążą do rozwoju, chcą osiągać sukcesy i być niezależne, a wybór kierunku studiów nie stanowi dla nich bariery. Wskaźniki maskulinizacji i feminizacji na poszczególnych wydziałach są zgoła inne niż kilkadziesiąt lat temu. Czasami wybór nietypowego w świadomości społecznej kierunku stanowi dla kobiet dodatkowy motywator, który pozwala na dążenie do wyznaczonych celów. Szufladkowanie profesji ze względu na płeć jest obecnie nieuzasadnione, a kobiety na co dzień udowadniają, że potrafią się odnaleźć w każdym, nawet najbardziej wymagającym zawodzie – podkreśliła.

Sukcesy polskich start-upów, w których tworzeniu znaczący udział mają kobiety można zobaczyć również na zestawieniu przygotowanym przez Dealroom.

Chcesz, by Twoja firma znalazła się w bazie Dealroom? Sprawdź, jak to zrobić!