#zostańwdomu z aplikacją Kwarantanna domowa
TakeTask to polski start-up tworzący oprogramowanie dla dużych przedsiębiorstw, które służy do przydzielania, wykonywania i weryfikacji zadań na dużą skalę w wielu lokalizacjach jednocześnie. Zadania mogą być różne, zaczynając od sprawdzania czystości w sklepach, weryfikacji temperatury żywności, sposobu ekspozycji produktów aż po zgłaszanie awarii sprzętu. W oparciu o to rozwiązanie, stosowane już z sukcesem nie tylko na polskim rynku, TakeTask przygotował w aktualnej sytuacji kryzysowej aplikację “Kwarantanna domowa”. Szybkie i sprawne wdrożenie tego systemu to odpowiedź na wyzwanie związane z efektywną i cyfrową weryfikacją pobytu osób poddanych oficjalnej kwarantannie.
Bez wychodzenia z domu
Pandemia COVID-19 spowodowała znaczne zmiany w naszym codziennym funkcjonowaniu i wywróciła przyzwyczajenia oraz rutynę do góry nogami. Każdy z nas był zmuszony do szybkiego przystosowania się do wchodzących ograniczeń związanych m.in. z przemieszczaniem się, a akcja #zostańwdomu objęła swoim zasięgiem całą Polskę. Głównym ograniczeniem jest pozostanie w kwarantannie domowej osób, u których istnieje ryzyko rozwinięcia się COVID-19. Z kwarantanną wiąże się główny obowiązek – bezwzlędny zakaz opuszczania ustalonego miejsca pobytu. Każdego dnia liczba osób objętych taką kwarantanną rośnie. Aby ułatwić pracę służbom, które sprawdzają, czy kwarantanna przebiega prawidłowo oraz zapewnić maksimum bezpieczeństwa, powstała aplikacja Kwarantanna domowa.
– Uruchomienie tego systemu jest wyrazem dobrze rozumianej społecznej odpowiedzialności biznesu – w obliczu kryzysu firma wykorzystuje swoją wiedzę i technologię, by wspierać ważne cele społeczne. Chociaż wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne jest pozostanie w domu w okresie kwarantanny, to jednak ciągle słyszymy o tych, którzy nie stosują się do tych zaleceń, narażając na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale całe nasze społeczeństwo. TakeTask dostarczył rozwiązanie, które w znacznym stopniu może przyczynić się do „spłaszczenia krzywej”, czyli powstrzymania tempa rozpowszechniania się wirusa – mówi prof. dr hab. Bolesław Rok, ekspert etyki biznesu z Akademii Leona Koźmińskiego i Przewodniczący Rady Nadzorczej TakeTask.
Ministerstwo Cyfryzacji wybrało TakeTask przede wszystkim dlatego, że zaproponowane rozwiązanie jest stabilne, gotowe do szybkiego wdrożenia i posiada pełen zakres oczekiwanych funkcjonalności. Pozwoliło to na wdrożenie nowej aplikacji w zaledwie 48 godzin. Dodatkowym atutem była wysoka dbałość o bezpieczeństwo danych. Aplikacja działa na serwerze Azure z wszelkimi niezbędnymi zabezpieczeniami, którego właścicielem jest Ministerstwo Cyfryzacji. A jak jej zastosowanie wygląda w praktyce?
Selfie z domu
Po zainstalowaniu aplikacji i wypełnieniu formularza aplikacyjnego, należy zweryfikować konto za pomocą otrzymanego sms. Następny krok to zadanie do wykonania. Osoba na obowiązkowej kwarantannie musi zrobić sobie zdjęcie – popularne selfie, które będzie zdjęciem referencyjnym, do którego będą porównywane każde kolejne zdjęcia zrobione podczas korzystania z aplikacji. Potem osoby w kwarantannie będą otrzymywały prośby o wykonanie kolejnych zdjęć. Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczy, że takie prośby będą wysyłane „z zaskoczenia” – odpowiednik niezapowiedzianej wizyty funkcjonariuszy policji. Czas przeznaczony na wykonanie selfie to 20 minut od otrzymania SMS-a. Po upływie tego czasu osoba objęta kwarantanną dostanie wiadomość przypominającą. Jeżeli w wyznaczonym czasie nie wykona zdjęcia, będzie to sygnał dla policji, która powinna sprawdzić, czy zasady kwarantanny nie są łamane.
Podobne studia przypadków
W aplikacji wykorzystywana jest geolokalizacja oraz system porównywania twarzy. Dzięki nim wiadomo, że na zdjęciu jest wymagana osoba i że przechodzi kwarantannę w miejscu zadeklarowanym w formularzu lokalizacyjnym. – Z pomocą naszej technologii udało się wdrożyć system, który wspiera służby państwowe w zakresie zarządzania i kontroli osób poddawanych obowiązkowej kwarantannie domowej, a jednocześnie jest istotnym ułatwieniem dla obywateli. Uruchomienie systemu o tak wysokiej funkcjonalności i skalowalności byłoby niemożliwe od podstaw w ciągu dwóch dni – zaznacza Marek Mróz, współzałożyciel i CTO TakeTask.
Aplikacja daje również dostęp do pakietu niezbędnych informacji – pomocnych podczas kwarantanny, takich jak numer na infolinię. Dodatkowo, bez wychodzenia z domu, masz możliwość mobilnie zgłosić się do lokalnych ośrodków pomocy społecznej, które w uzasadnionych sytuacjach, mogą dostarczać leki czy artykuły spożywcze.
Priorytet: bezpieczeństwo
Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że dane (w tym zdjęcia) nie będą wykorzystywane do celów marketingowych i usunięte po 6 miesiącach.
System został dostosowany do potrzeb Ministerstwa Cyfryzacji i zintegrowany z innymi systemami w bardzo krótkim czasie. W tak dynamicznych okolicznościach pewne drobne problemy były nieuniknione. Błędy wynikały m.in. z niepoprawnych danych, zamieszonych w papierowych kartach lokalizacyjnych. Jest oczywiste, że przy dużej liczbie adresów i numerów telefonów, pojawiają się pomyłki. Wspólnie z przedstawicielami administracji państwowej TakeTask pracuje nad ich poprawą na bieżąco.
– Naszym rozwiązaniem zainteresowane są także władze innych krajów, z którymi prowadzimy aktualnie rozmowy. Jesteśmy dumni z tego, że jako polska firma, wspierana przez polskie fundusze inwestycyjne w tym EEC Magenta CVC, który znajduje się w portfolio funduszy PFR Ventures. Stworzyliśmy aplikację, która może wspomagać służby i nas wszystkich w tym trudnym czasie. To efekt doświadczenia i wzmożonej pracy całego naszego zespołu oraz dowód na pozytywne działanie biznesu w sytuacjach kryzysowych. Po niecałym tygodniu funkcjonowania mamy już ponad 100 tysięcy użytkowników w systemie. W normalnych okolicznościach byłby to kolejny powód do zadowolenia, tym razem mam nadzieję, że liczba użytkowników zacznie szybko spadać – podsumowuje Sebastian Starzyński, założyciel firmy i Prezes TakeTask.