Tydzień z VC: Tydzień rund A – dwie polskie i dwie zagraniczne spółki ze wsparciem
W przedświątecznym tygodniu ogłoszone zostały dwie rundy polskich i dwie rundy zagranicznych start-upów, w których brały udział rodzime fundusze. Trzy z nich to rundy A o wysokości nawet 60 milionów złotych.
Duża runda A – 32 mln zł trafiła do Neptune.ai, start-upu, który rozwija platformę pomagająca inżynierom w tworzeniu modeli uczenia maszynowego. Rundzie przewodził fundusz Almaz Capital, przy udziale dotychczasowych inwestorów – btov Partners, Rheingau Founders i polskiego TDJ Pitango.
Neptune.ai został stworzony w 2017 roku przez zespół inżynierów machine learning firmy deepsense.ai, pod przewodnictwem Piotra Niedźwiedzia, który zdobywał doświadczenie w Facebooku i Google. Firma ma obecnie ok. 100 klientów, których zespoły korzystają z platformy. To między innymi Roche, The New Yorker, NNAISENSE, InstaDeep i polski start-up Brainly. Liczba klientów komercyjnych wzrosła w roku 2021 czterokrotnie.
"Gdy przechodziłem ze świata tworzenia oprogramowania do uczenia maszynowego, uderzyły mnie brak kontroli nad budowaniem modeli, chaos w prowadzeniu eksperymentów i brak narzędzi wspierających prowadzenie projektów. Gdy zespół inżynierów w mojej poprzedniej firmie pokazał mi narzędzie, które zbudowali do nadzorowania własnych eksperymentów, od razu dostrzegłem jego potencjał. Dziś oferujemy jedno z najpopularniejszych narzędzi do nadzorowania eksperymentów i budowania modeli na rynku"
- mówi Piotr Niedźwiedź, współzałożyciel Neptune.ai.
Pozyskane fundusze mają być wykorzystane na dalszy rozwój platformy oraz przyspieszyć ekspansję międzynarodową. W tym celu spółka planuje podwoić swój zespół, który już dziś liczy ponad 30 osób. Neptune.ai poszukuje między innymi deweloperów, specjalistów od marketingu i sprzedaży, a także Head of People.
"Rynek narzędzi dla uczenia maszynowego szybko ewoluuje od indywidualnych eksperymentów do obszaru współpracy grupowej. Platforma Neptune zapewnia dziś najlepszy zestaw narzędzi dla zespołów programistów machine learning do współpracy i osiągania lepszych rezultatów. Jesteśmy z Neptune już od 2018 roku i jestem dumny z osiągnieć jakie zespołu. Mocno wierzymy w dalsze skalowanie biznesu, zwłaszcza przy tak dynamicznie rosnącym globalnym rynku"
- mówi Daniel Star, Partner Zarządzający w TDJ Pitango Ventures.
Ponad 60 mln zł w Serii A na weryfikację kandydatów do pracy
15 mln dolarów pozyskał amerykański start-up KarmaCheck, używający AI do weryfikacji świeżo zatrudnianych pracowników – przede wszystkim pod względem prawdziwości informacji podawanych w ich CV. W rundzie A, której przewodził amerykański fundusz Velvet Sea Ventures, wziął udział polski RKKVC, a także Parameter Ventures, One Way Ventures, NextView Ventures i Dash Fund.
KarmaCheck założony został przez Erica Ly, co-foundera LinkedIn. Według badań firmy, w biznesowych mediach społecznościowych, takich jak LinkedIn, średnio 44% informacji publikowanych przez użytkowników dotyczących ich doświadczenia zawodowego i kwalifikacji, jest fałszywe. Coraz częściej rekrutujące w stu procentach zdalnie firmy muszą spędzać czas na weryfikacji danych, które dostarczają kandydaci. KarmaCheck ma przyspieszać procedurę rekrutacyjną o 350%, pozwalając zakończyć screening kandydatów w ciągu godzin, a nie dni lub tygodni.
KarmaCheck używany jest już przez jedne z największych firm w USA, takich jak McDonald's, Domino’s Pizza czy portal rekrutacyjny Recruiter.com.
Estoński fintech wchodzi do polski i uzyskuje 50 mln zł
Montonio, pochodzący z Estonii fintech zajmujący się płatnościami online, uzyskał 11 mln euro w rundzie A, a także powiadomił o wejściu na polski rynek. Wśród inwestorów znalazł się polski ffVc, oraz Index Ventures, a także prywatni inwestorzy wspierający wcześniej innych start-upowych gigantów z krajów bałtyckich – takich jak Bolt czy Revolut.
Fintech rozpoczął działalność niespełna rok temu i już może pochwalić się zdobyciem aż 10% udziału w rynku w krajach bałtyckich, nawiązując współpracę z ponad 3 tysiącami sklepów internetowych w Litwie, Łotwie i Estonii. Oferuje szereg usług związanych z płatnościami pod jednym „parasolem” – dostarczając - m.in. infrastrukturę płatności bankowych oraz obsługę finansowania zakupów przy użyciu modelu ratalnego i płatności odroczonej. Wkrótce ma zostać wdrożona funkcjonalność pozwalająca sprzedawcy za pomocą jednego przycisku zaadresować przesyłkę, a klientowi końcowemu dokonać ewentualnego zwrotu towaru. Jako jeden z niewielu w Polsce oraz państwach bałtyckich systemów, Montonio może pochwalić się pełną integracją swojego systemu płatności z aplikacją Revolut. W Polsce start-up rozpoczął już współpracę z BLIKiem.
"Jesteśmy pod wrażeniem organicznego rozwoju firmy, który ujawnia się poprzez realny popyt i zapotrzebowanie na ich produkt. Montonio zajmuje się naprawdę dużym wycinkiem infrastruktury e-commerce. Obsługują praktycznie wszystko, co dzieje się na drodze procesu sprzedażowego, zaczynając od płatności. Jesteśmy pod wrażeniem organicznego rozwoju firmy, który ujawnia się poprzez realny popyt i zapotrzebowanie na ich produkt"
- komentuje Julia Andre, Partner w Index Ventures.
Milion złotych na Poley.me – robota do drinków
Ostatnia inwestycja to seedowa runda wrocławskiego start-upu Poley.me – tworzącego autorską maszynę do robienia drinków. Milionem złotych projekt wsparł Unfold.vc. Otrzymał on drugą transzę wsparcia od funduszu Unfold.VC - w sumie runda (dwie transze) wyniosła milion złotych.
Poley.me powstało w 2019 roku. Start-up stworzyła czwórka przyjaciół. W ciągu kilku miesięcy od pojawienia się pomysłu na biznes powołali spółkę, a następnie zbudowali prototyp maszyny. W zeszłym tygodniu pierwszy robot trafił do klienta biznesowego.
"Nasz robot wzbudził ogromne zainteresowanie, zarówno ze strony klientów, którzy dosłownie dziękują nam za to rozwiązanie, jak i ze strony samych barmanów, których maszyna realnie odciąża w codziennej pracy i pozwala skupić się na kreatywnych koktajlach oraz budowaniu relacji z gośćmi. Ludzie podchodzą do nas i mówią: nareszcie, to jest to, czego potrzebowaliśmy. Mamy też odzew z rynku – coraz więcej telefonów od właścicieli barów i innych punktów gastronomicznych. Cieszymy się, że krok po kroku realizujemy założony plan. Zbudowaliśmy prototyp, w który uwierzyli inwestorzy. Teraz pokazaliśmy, że nasze rozwiązanie ma sens pod kątem biznesowym, zwiększając efektywność i obroty lokali"
- mówi Dawid Kościółek, wspólnik w Poley.me.
Autorski, w pełni autonomiczny robot może przygotować nawet 120 piw lub drinków na godzinę (w ciągu pierwszego tygodnia wydał ponad 1000 napojów), zwielokrotniając tym samym przepustowość i eliminując długie kolejki przy barach – obsługa jednego klienta zajmuje kilkadziesiąt sekund. Poley.me planuje wykorzystać sztuczną inteligencję, dzięki której maszyna na podstawie preferencji klientów połączy smaki, a także zweryfikuje, czy dana osoba jest pełnoletnia. Automat jest w stanie przyjąć zamówienie i płatność, a następnie wydać drinka wraz z paragonem.
"W założeniach na najbliższy czas mamy ulepszanie produktu, by po planowanej na czwarty kwartał kolejnej rundzie rozpocząć produkcję na większą skalę i móc dystrybuować do kilkunastu maszyn miesięcznie, zdobywając kolejnych klientów w różnych lokalizacjach. Widząc zainteresowanie funduszy naszą spółką, planujemy w tym roku pozyskać jeszcze 1 mln euro. Finansowanie przeznaczymy na skalowanie biznesu"
- zapowiada Dawid Kościółek.
Przedstawiciele Poley.me zakładają szeroką ekspansję, najpierw lokalnie we Wrocławiu i w Warszawie, a później za granicami kraju, w największych europejskich miastach.