Polskie, kobiece start-upy, które warto znać

Świat biznesu coraz bardziej otwiera się na kobiety i ich pomysłowość. Kreatywność, szerokie spojrzenie na rzeczywistość, odwaga i chęć przełamywania stereotypów sprawiają, że kobiece inicjatywy nie tylko zaskakują, ale także budzą podziw.

Z tego artykułu dowiesz się: 

• jak kobiety radzą sobie w świecie innowacji; 
• czym zaskakują Polki tworzące start-upy; 
• gdzie szukać pomocy przy zakładaniu start-upu. 

Kobiece start-upy to działania, które koncentrują się nie tylko na przynoszeniu zysków, ale mają ambicje rozwiązywać ważne problemy zarówno lokalnej społeczności, jak i w szerszym kontekście. Coraz więcej młodych kobiet realizuje szczytne idee poprzez zakładanie firm opierających się na stabilnym modelu biznesowym, a także osiąga doskonałe wyniki finansowe. Same założycielki start-upów podkreślają, iż wkraczają w świat biznesu powodowane nie tylko chęcią osiągnięcia sukcesu, ale także wiarą, że jest on możliwy i że przełoży się na dobrobyt nas wszystkich. Wynika to z potrzeby niezależności, udowodnienia swojej wartości, kreowania własnej rzeczywistości na zupełnie odrębnych zasadach. 

Każdy start-up można opisać kilkoma słowami – rewolucja, brak odniesienia do działań poprzedników, świeżość i ryzyko. Nie sposób nie zauważyć, że obszar ten został zdominowany przez mężczyzn, choć liczba kobiecych inicjatyw nieustannie rośnie. Kobiece start-upy, choć mówi się o nich wciąż za mało, zdobywają uznanie na całym świecie. W czym przodują panie? Jakie pomysły wyznaczają kierunki rozwoju polskich innowacyjnych przedsięwzięć? 

Na jaką pomoc mogę liczyć…? 

Aby realizować swoje plany i wcielać w życie innowacyjne pomysły, trzeba nie tylko odwagi, ale również środków finansowych. Jednym z rodzajów wsparcia, na jakie mogą liczyć osoby myślące o założeniu start-upu, są fundusze Venture Capital. Jednym z funduszy tego rodzaju jest Black Swan, którego początków należy szukać w działalności grupy, jaką jest Sieć Przedsiębiorczych Kobiet. Black Swan to fundusz w całości stworzony z myślą o kobietach i zarządzany przez kobiety. Fundusz oferuje wsparcie finansowe, ale także mentoring, szkolenia, a dodatkowo dostęp do sieci kontaktów przedstawicielek Black Swan. Sięgając po wsparcie tego rodzaju, założycielki start-upu mogą liczyć na pomoc przy uzyskaniu funduszy niezbędnych do rozwoju działalności oraz tworzeniu strategii biznesowej. Black Swan jest jednym z funduszy współpracujących z PFR Ventures, który dedykowany jest dla start-upów na początkowym etapie rozwoju. 

Przedsiębiorcze Polki, które zdecydowały się na prowadzenie własnej działalności i założenie start-upu, mają również możliwość uczestnictwa w prestiżowych konkursach, które otwierają przed nimi szereg nowych możliwości rozwoju. Jednym z przykładów takiej inicjatywy jest Sukces Szminką Pisany, którego zadaniem jest wyłonienie i nagrodzenie kobiet, które osiągnęły już sukces w biznesie. Wszystkie uczestniczki konkursu otrzymują ogromną szansę na dalszy rozwój, nawiązanie nowych, istotnych kontaktów czy pozyskanie partnerów i inwestorów. Co ciekawe, podczas konkursu nagradzani są również mężczyźni, którzy w konkretny sposób wspierają kobiety w ich dążeniu do odniesienia sukcesu w biznesie. Warto również śledzić plebiscyt i ranking „100 Kobiet Biznesu”, którego zadaniem jest promowanie właśnie kobiecej przedsiębiorczości. Dzięki niemu kobiety mogą dzielić się doświadczeniami, wiedzą, ale również mają możliwość uczyć się od siebie, nabierać pewności. Kobiety wyłonione podczas plebiscytu stają się wzorem do naśladowania, inspiracją i dowodem na to, że biznes kobiecy jest na bardzo wysokim poziomie. 

Kobiece pomysły na biznes 

Kobiece start-upy to często pomysły, które mają być odpowiedzią na potrzeby kobiet, ale także rozwiązania, które pomagają transformować rzeczywistość, poprawiać komfort życia, ratować środowisko naturalne.  

Jednym ze start-upów wartych wzmianki jest Syntoil, firma, której pomysłodawczynią jest Martyna Sztaba. Jej działalność polega na przerabianiu zużytych opon i odzyskiwaniu surowców. Ma przyczynić się do ograniczania zbyt dużego zużycia surowców naturalnych i w ten sposób wpisuje się w coraz bardziej popularne działania na rzecz środowiska naturalnego. Założycielka start-upu podkreśla, że spojrzenie na biznes znacznie zmieniło się na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat i dziś liczy się nie tylko gromadzenie kapitału, ale odpowiedzialność osób decydujących się na założenie firmy. Dowodem na docenienie tego myślenia może być np. wygranie przez Syntoil polskiej edycji konkursu Chivas Venture. 

Nagrodzonym start-up’em, o którym można powiedzieć, że wyrósł z potrzeby chwili, jest Sidly, firma założona i koordynowana przez Edytę Kocyk, której pomysłem było stworzenie medycznej opaski monitorującej. Ta powstała z myślą o osobach starszych, których stan zdrowia wymaga ciągłej kontroli. Pomysł Polki spotkał się z dużym zainteresowaniem i dziś opaska stosowana jest z powodzeniem w europejskich szpitalach. Cały proces monitorowania parametrów życiowych i ich przesyłania do opiekuna funkcjonuje za pomocą specjalnie stworzonej aplikacji na system iOS i Android. Opaska wychwyci niebezpieczne sytuacje, np. upadek, ale jednocześnie przypomni choremu o konieczności zażycia leków, a także umożliwi wezwanie pomocy. Projekt zdobył nagrodę za Najbardziej Innowacyjny Produkt Telemedyczny 2015 na Targach WIHE. 

Wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, bycie zawsze krok przed nimi to gwarancja sukcesu. Ten stał się również udziałem młodej Polki, absolwentki Szkoły Pionierów PFR, Aleksandry Pędraszewskiej, współzałożycielki start-upu technologicznego VividQ, zajmującego się tworzeniem oprogramowania stosowanego w wyświetlaczach holograficznych. Przełomowym pomysłem jest próba wykorzystania wspomnianej technologii w celach komercyjnych – wystarczy wyobrazić sobie możliwość obejrzenia produktu w sklepie internetowym w wymiarze 3D. Tego rodzaju rozwiązania w oczywisty sposób wpisują się w ideologię start-upów, podobnie zresztą jak Ulala Chef stworzony przez Agnieszkę Górską. Ulala Chef to platforma zaprojektowana dla osób, które uwielbiają dobrą kuchnię, a także cenią sobie czas spędzony z najbliższymi. Umożliwia ona wynajęcie szefa kuchni przez firmy lub osoby prywatne, które chcą zorganizować przyjęcie, event, spotkanie biznesowe i pragną uświetnić je doskonałą kuchnią. Co ciekawe, wynajęty kucharz zadba o wszystkie szczegóły imprezy: od ułożenia menu, zakupów, dobrania zastawy, stosowne podanie posiłków, aż po pokazy kulinarne na żywo. 

Jak łatwo zauważyć kobiece start-upy rodzą się często na bazie własnych doświadczeń, obserwacji, potrzeb i spostrzeżeń. Twórczynie badają rzeczywistość, wyłapują braki i szukają przestrzeni, w których można zadziałać, tworząc rzeczy całkiem nowe. Tak było również w przypadku Anny Skórzyńskiej, kreatorce Szumisia. Szumiące Misie miały pomóc młodym rodzicom w rozwiązaniu niebanalnego problemu – usypiania swoich pociech. Jednostajny dźwięk wpływa pozytywnie na najmłodszych, uspokaja i pomaga zasnąć. Pluszaki wkrótce trafiły na rynki zagraniczne, stały się rozpoznawalne i pożądane, a ich autorka w 2016 roku została wybrana przez Google ambasadorką programu dla przedsiębiorców z Europy. Historia mruczących maskotek pokazuje, na jakie trudności może natrafić przedsiębiorca zakładający start-up i wprowadzający na rynek coś zupełnie nowego i nieznanego. Jednocześnie udowadnia również, że nie należy się poddawać, a raczej uparcie iść do przodu.  

Jeden z ciekawszych projektów polskich bizneswomen (Monika Żochowska, Ewa Dudzic) to również nowa marka Glov Hydro Demaquillage, czyli specjalne rękawice służące do demakijażu. Stworzenie produktu opierało się na innowacyjnej metodzie zastosowania mikrowłókien niemal stukrotnie cieńszych niż ludzki włos! Rękawice do demakijażu umożliwiają pozbycie się resztek kosmetyków jedynie przy użyciu wody. Jak podkreślają założycielki start-upu i twórczynie rękawic, badania nad zastosowaniem włókien trwały aż dwa lata. Rękawice wyprodukowane z mikrowłókien są ekologiczne, ekonomiczne, naturalne, wygodne w użyciu i hipoalergiczne. Twórczynie niezwykłej rękawicy zasłużyły na tytuł Start-upu Roku (2012), a także Stylowego Kosmetyku (2013). 

Ciekawych pomysłów w świecie polskich, kobiecych start-upów nie brakuje – warto wspomnieć o narzędziu Wandlee, czyli bocie, który przejmuje na siebie prowadzenie rozmów np. z klientami na Facebooku. Dzięki Wandlee przełożenie terminu wizyty przez Internet jest banalnie proste. Start-up Joanny Cichockiej był w swoim czasie prawdziwą rewolucją w spojrzeniu na problem obsługi klienta. Na tym jednak nie koniec osiągnięć Polek, które zaryzykowały i odważyły się zacząć przygodę z własnym start-upem. Lista nie byłaby pełna, gdyby nie wymienić Katarzyny Abramowicz, twórczyni takich inicjatyw jak Przelewy24 czy Bilety24. Dziś z opcji tych korzysta cały świat, oszczędzając czas i podnosząc komfort życia.