Przejdź do treści
Publikacje Data publikacji: 23 września 2021

Jakie szanse i zagrożenia dla branży ecotech zauważają start-upy?

Przygotowując e-booka „Start-upy i ekologia. Jakie zielone rozwiązania tworzą polskie firmy technologiczne?”, zwróciliśmy się o wypowiedzi ekspertów w takich dziedzinach jak inwestycje, odpowiedzialny biznes oraz ekologia. Nie sposób było jednak stworzyć wartościowej publikacji bez uwzględnienia głosu samych spółek działających w tym obszarze. Sprawdźcie, gdzie start-upy upatrują szasne, a co uznają za zagrożenie dla dalszego rozwoju „zielonych” rozwiązań w Polsce.

Artykuł jest częścią e-booka „Start-upy i ekologia. Jakie zielone rozwiązania tworzą polskie firmy technologiczne?”. Kliknij, aby zapoznać się z całością publikacji!

Wiele sektorów, różnorodne bariery

Branża ecotech z uwagi na swoją różnorodność, definiuje równie niejednoznaczne bariery dalszego rozwoju. Zapytaliśmy o to, jakie kwestie stanowią utrudnienia dla rozwoju działalności dla spółek w biznesach odpowiedzialnych społecznie. Część z tych czynników możemy nazwać instytucjonalnymi, bo dotyczą regulacji prawnych. Niezależnie od specyfiki danego sektora, spółki zwracają uwagę na zawiłość obowiązujących przepisów, a wręcz na „przeregulowanie” branży.

"W naszym przypadku problemem bywają przepisy związane z uprawą i przetwarzaniem rośliny konopi, z której pozyskujemy paździerz do mieszanki betonu konopnego"

– napisała spółka Dormir, produkująca przyjazne zdrowiu i środowisku naturalne domy modułowe.

Podobne problemy zauważa również start-up, który również tworzy rozwiązania dla domów, ale z zakresu fotowoltaiki. W ocenie SunRoof, nadmierna liczba regulacji powoduje małą elastyczność rynku, a tym samym może prowadzić do zahamowania dynamiki rozwoju produktów z sektora odnawialnych źródeł energii.

"Branża energetyczna jest mocno uregulowana i zazwyczaj pod sporą dozą kontroli państwa, co powoduje wiele trudności w przeprowadzeniu szybkiej zmiany. Branża energetyczna w tradycyjnym jej rozumieniu zatrudnia również gigantyczną liczbę osób, które muszą się odnaleźć w nowej rzeczywistości i trzeba znaleźć sposoby na ich przekwalifikowanie. Wszystkie te zmiany są na tyle trudne, że będą powodować różnego typu opór przed ich wprowadzeniem - co może być dużym zagrożeniem dla firm działających w tym obszarze"

– wskazał zespół SunRoof.

Są jednak obszary, w których firmy zauważają potrzebę wprowadzenia nowych regulacji oraz wzmożonych działań inwestycyjnych – do nich należy przede wszystkim cyfryzacja. Choć polski rynek jest wciąż w zdigitalizowany w mniejszym stopniu niż państwa Europy Zachodniej, obecnie obserwujemy bardzo dynamiczne przyspieszenie tego procesu zarówno w naszym rodzimym ekosystemie, jak i wśród państw ościennych.

Wprowadzanie do firm cyfrowych rozwiązań oznacza w perspektywie czasu zarówno ograniczenie zużycia energii oraz zbędnych materiałów (choćby papierowych), co skutkować będzie obniżeniem kosztów prowadzenia firmy (wg raportu „Bariery i Trendy. Transformacja technologiczna firm w Polsce z uwzględnieniem perspektywy człowieka/pracownika/konsumenta” 82% menadżerów odkreśla optymalizację kosztów jako główną, widoczną korzyść cyfryzacji, jak i wzrostem ekologiczności przedsiębiorstwa.

"Potrzeby inwestycyjne i promocyjne digitalizacji w Polsce stanowią jedno z głównych wyzwań dla branży już na najbliższe lata. Potrzebne są rządowe regulacje wspierające cyfryzację i automatyzację, aby rynek inteligentnych systemów akwizycji danych był coraz bardziej atrakcyjny dla inwestycji i partnerstwa publiczno-prywatnego. Ważne jest promowanie digitalizacji procesów produkcyjnych oraz korzyści płynących z wykorzystania systemów wspomagających decyzyjność na podstawie rzeczywistych danych"

– tłumaczy zespół Atmesys.

Fotowoltaika i bezemisyjny transport są w natarciu!

Duże znaczenie dla dalszego rozwoju branży ecotech ma rosnąca świadomość społeczna istotności zagadnień ekologicznych. Mieszkańcy krajów rozwiniętych coraz bardziej odpowiedzialnie podchodzą do kwestii jakości powietrza, produkowanych odpadów, spożywania dużych ilości mięsa czy produkowania czystej energii elektrycznej. Widoczny jest również wpływ na wzrost popularności montażu paneli fotowoltaicznych.

Według raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020 r.” przygotowanego przez Instytut Energii Odnawialnej jest to najszybciej rozwijający się ze wszystkich sektorów OZE, a Polska jest w pierwszej piątce krajów Unii Europejskiej pod kątem mocy uzyskiwanej z paneli fotowoltaicznych. Ich łączna moc mierzona na koniec 2019 r. wynosiła niemalże 1500 MW, by w maju 2020 r. przekroczyć 1950 MW. Co ważne, największy przyrost notowany jest wśród mikroinstalacji należących do klientów indywidualnych oraz mikro- i małych firm.

"Energia odnawialna to obszar, który zyskuje na popularności, ale w skali świata wciąż rozwija się wolniej, niż byśmy chcieli i niż potrzebuje natura. Nadal na co dzień wykorzystujemy głównie energię z paliw kopalnych, przyczyniając się do powstawania gazów cieplarnianych, które bardzo długo pozostaną w atmosferze i będą nadal generować skutki globalnego ocieplenia" 

– podkreślił zespół SunRoof.

Podobnie, dużym wzrostem zainteresowania cieszy się zakup pojazdów elektrycznych. W Polsce pod koniec czerwca 2021 r. zarejestrowanych było łącznie ok. 28 tys. samochodów z napędem elektrycznym (zarówno osobowych i dostawczych). Jak wynika z raportu „Polish EV Outlook 2021”, już 61% Polaków deklaruje chęć posiadania pojazdu elektrycznego. Wpływ na dalszy wzrost zainteresowania nabyciem auta z silnikiem elektrycznym z pewnością będzie mieć prognozowane na lata 2025-2026 wyrównanie kosztu zakupu pojazdów elektrycznych i spalinowych w większości segmentów. Po 2026 r. średnie ceny samochodów napędzanych silnikiem elektrycznym mają być już niższe od spalinowych.

Już teraz do nabycia samochodów zeroemisyjnych (elektrycznych i wodorowych) zachęcić mogą programy dofinansowania, takie jak rządowy „Mój elektryk”, który rozpoczął się 12 lipca br. Kwota dopłaty sięga 18 750 zł i rośnie w przypadku rodzin wielodzietnych, które mogą liczyć na 27 000 zł dofinansowania. W kolejnych miesiącach ze wsparcia w zakupie aut zeroemisyjnych będą mogli skorzystać także przedsiębiorcy, samorządy i inne instytucje.

"Wyzwaniem dla branży elektromobilności w Polsce jest wysoki próg wejścia dla przeciętnego Kowalskiego. Mimo dużo tańszej eksploatacji samochody elektryczne są droższe od aut spalinowych, przez co niewielu Polaków może sobie na nie pozwolić. Perspektywami na szybszy rozwój branży są zapowiadane dofinansowania zakupu e-aut oraz większa dostępność mniejszych e-aut miejskich, których ceny są bardziej przystępne"

– zaznaczył Revnet, start-up produkujący stacje ładowania do samochodów elektrycznych.

Pomimo tego, że rozwiązania proekologiczne są w ewidentnym trendzie, spółki wciąż zwracają uwagę na konieczność manewrowania pomiędzy byciem odpowiedzialnym społecznie, a rentownym oraz na schodzenie „zielonych” kwestii na dalszy plan w obliczu sytuacji kryzysowych.

"Z naszej perspektywy wydaje się, że sytuacje ekstremalne takie jak pandemia nie sprzyjają, ogólnie rzecz biorąc, inwestycjom proekologicznym. Na pierwszym planie staje wówczas przetrwanie, a nie inwestycje w przyszłość. Z drugiej strony zmieniający się klimat, utrata bioróżnorodności i kurczące się zasoby ziemi wymuszą na biznesie i konsumentach zmianę nawyków i przyzwyczajeń a co za tym idzie przebudowanie systemów biznesowych - business as usual straci rację bytu"

– wskazał start-up Venturis HoReca.

 

Mapa polskich "zielonych" spółek technologicznych - e-book "Start-upy i ekologia"

Mapa polskich "zielonych" spółek technologicznych- e-book "Start-upy i ekologia"

 

Wszystko w naszych rękach

Bioseco zwróciło w swojej wypowiedzi uwagę na problem krótkowzroczności ludzi, która sprawia, że rozwiązania proekologiczne rozwijają się w sposób reaktywny do istniejących już problemów. 

"Nie widzieliśmy nic złego w emisji pyłów, dopóki nie okazało się, że w miastach panuje śmiertelny smog. Podobnie, nie reagowaliśmy na nadprodukcję plastiku, dopóki nie zalał wysypisk śmieci i oceanów. Powoli zaczynamy dostrzegać, jak ważne jest, by działania ludzkie były neutralne dla przyrody. Zagrożeniem jest to, że w przypadku wystąpienia kryzysu ekonomicznego czy braku politycznej wizji i wsparcia, nasza chęć i determinacja do działania w kierunku ochrony Ziemi zostanie poświęcona na rzecz łatwiejszych, tańszych rozwiązań i krótkotrwałych zysków"

– wyjaśnia spółka Bioseco.

Niektóre problemy, z którymi borykają się eko-start-upy są kwestiami do rozwiązania przez… inne eko-firmy. Na jeden z obszarów, w którym wciąż brakuje odpowiedniego produktu, wskazała spółka BezMięsny, produkująca w 100% roślinne alternatywy dla mięsa.

"Jednym z największych wyzwań jakie stoją przed branżą ecotech są ekologiczne opakowania. Niestety na rynku nie ma obecnie ogólnodostępnych rozwiązań, które pozwoliłyby zachować właściwości produktu, jednocześnie będąc w pełni neutralnymi dla środowiska. Pojawiają się firmy, które takie opakowania zaczynają tworzyć i bardzo liczymy na ich szybki rozwój. Chcemy, by nasze opakowania były bezkompromisowe zarówno pod kątem bezpieczeństwa, jak i ekologii"

– wskazał BezMięsny.

Mówiąc o szansach utrzymania pozytywnego trendu rozwoju branży ecotech, przedsiębiorcy oprócz rosnącej świadomości społecznej wskazują, że musi iść ona w parze z proaktywną postawą instytucji publicznych oraz dalszą edukacją i tłumaczeniem, dlaczego sięganie po rozwiązania „eko” w związku z postępującymi zmianami klimatycznymi, powoli staje się nie wyborem, a koniecznością, ale nie musi być koniecznością przykrą. Przykładem rozwiązania, które nie tylko służy środowisku, ale sprzyja również wygodzie użytkowników, jest choćby coraz popularniejszy transport współdzielony.

"Wysiłki takich firm jak Vooom i naszych partnerów w samorządach mają istotny, mierzalny wpływ na faktyczną emisję CO2 m.in. poprzez ograniczenie ruchu samochodów w miastach. Takie działania i projekty muszą stać się częścią naszego myślenia o proekologicznych inwestycjach na równi z bardziej ekologicznymi samochodami, systemami przechowywania CO2 czy inwestycjami w energetykę"

– tłumaczy Vooom, czyli aplikacja, która ułatwia szybkie i sprawne poruszanie się po mieście - gromadzi wszystkie pojazdy na minuty i komunikację miejską na jednej mapie.

Dowiedz się więcej o publikacji "Start-upy i ekologia. Jakie zielone rozwiązania tworzą polskie firmy technologiczne?".