Jak sztuczna inteligencja wspiera sektor healthtech? Rozmowa z Bartoszem Boruckim, CEO Smarter Diagnostics
Czy można prowadzić biznes HealthTech bez sztucznej inteligencji w 2024 roku? Czy AI zastąpi lekarzy, a może to tylko narzędzie, które z sukcesem potrafią zastosować nieliczni? Z Bartoszem Boruckim, CEO firmy Smarter Diagnostics, rozmawiamy m.in. o tym, jak AI zmienia oblicze diagnozowania pacjentów, integrując dane z różnych źródeł i oferując hiperpersonalizację diagnostyki.
AI to 9 słowo, które pojawia się na waszej stronie internetowej. Czy można prowadzić biznes HealthTech bez AI w 2024 roku?
Dopiero 9? Powinno być pierwsze! Akurat w Smarter Diagnostics AI jest naszym centralnym rozwiązaniem. Ale wracając do pytania – uważam, że można. AI to tylko narzędzie, a kluczowe jest to, aby dobrać odpowiednie narzędzia, do problemów które rozwiązujemy. Dzisiaj często AI jest wszechobecne, ale nie zawsze skutecznie zastosowane.
Jak dokładnie AI wspiera Wasze rozwiązania?
Początkowo AI wspierało analizę obrazów medycznych, ale teraz mamy szerszy zakres funkcji. Integrujemy dane z różnych źródeł, jak badania krwi czy biomechaniczne, aby tworzyć pełniejsze profile zdrowotne pacjentów. Pracujemy także nad systemem rekomendacji, który będzie oferował porady profilaktyczne.
Jak radzicie sobie z sceptycyzmem wobec AI i ogólnego „przeładowania” danymi i informacjami?
Ważne jest szkolenie lekarzy i pacjentów, aby zrozumieli wartość AI. Chociaż sztuczna inteligencja nie zastąpi lekarzy, już teraz jest szeroko stosowana. Kluczowe jest także poprawne wykorzystanie danych, aby systemy AI były wiarygodne.
Co do przeładowania: żyjemy w świecie bombardowania informacjami, zwłaszcza w medycynie, gdzie mamy wiele różnych źródeł danych. Tradycyjnie, gabinet był miejscem agregacji tych informacji – lekarz zbierał wywiad, zlecał badania i podejmował decyzje. Dziś rolę tę coraz częściej przejmują systemy informatyczne, które integrują różne źródła danych, uwzględniając cele pacjenta. To prowadzi do hiperpersonalizacji diagnostyki, dzięki której ani lekarz, ani pacjent nie musi samodzielnie analizować wszystkich informacji.
Jak zaczynaliście jako start-up?
Nasze początki sięgają Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie w Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego pracowaliśmy nad badaniami stosowanymi. W 2020 roku założyliśmy spółkę spin-off i zaczęliśmy szukać finansowania. Pierwsze fundusze pozwoliły nam na uruchomienie pełnej działalności.
Chyba niełatwo przechodzi się z nauki do biznesu?
Przejście od nauki do biznesu było wyzwaniem, głównie z powodu różnic w priorytetach. Na uczelni skupialiśmy się na precyzji i innowacyjności technologicznej, podczas gdy w biznesie kluczowa jest zdolność do generowania przychodów i odpowiadania na potrzeby rynku.
To zmieniło też sposób, w jaki opowiadasz inwestorom o swojej firmie?
Na początku nasze pitch decki były mocno skupione na technologii, z minimalnym naciskiem na model biznesowy. Obecnie mamy tylko jeden slajd o technologii, reszta jest poświęcona aspektom biznesowym i wynikom. Inwestorzy oczekują konkretnych planów rozwoju, zdolności sprzedażowych i pipeline'u leadów.
Jakie rady miałbyś dla innych naukowców myślących o założeniu startupu?
Ważne jest, aby od początku myśleć o aspekcie biznesowym swojego projektu. Należy zrozumieć potrzeby rynku i klientów, a także być gotowym na szybkie adaptacje. Kluczowe jest także znalezienie odpowiednich partnerów i mentorów, którzy mogą pomóc w nawigowaniu po świecie biznesu.
Rozumiem, że udało Ci się wejść w ten bardziej biznesowy świat. To oznacza, że porzuciłeś uczelnię?
Współpracuję dalej z Uniwersytetem Warszawskim. Współtworzyłem Wydział Medyczny UW, staram się wspierać transfer technologii i konsultować ze studentami i doktorantami ich pomysły w zakresie przedsiębiorczości oraz wdrażania innowacji w medycynie. Prowadzę także zajęcia na Akademii Leona Koźmińskiego, gdzie omawiamy wdrożenia w obszarze HealthTech. Uważam, że dzielenie się wiedzą i doświadczeniem jest kluczowe dla rozwoju ekosystemu startupów w Polsce.
Pozyskałeś łącznie kilka milionów złotych finansowania. Jakie były kluczowe cele i wydatki pierwszej, zalążkowej rundy finansowania?
Pierwsze fundusze poszły na uruchomienie pełnej działalności, zakup niezbędnego sprzętu i zatrudnienie pracowników. Kluczowe było także przekształcenie technologii z poziomu laboratoryjnego na bardziej zaawansowany etap, gotowy do komercjalizacji.
Aligo VC wniósł doświadczenie i know-how w zakresie strategii rozwoju technologii oraz biznesu. Sunfish Partners, z kolei, dostarczył wsparcia w rozwoju aspektów biznesowych i marketingowych. Oba fundusze rozumiały naszą branżę, co było nieocenione w procesie rozwoju i skalowania firmy.
Czy napotkaliście jakieś trudności w relacjach z funduszami?
Współpraca z funduszami była generalnie pozytywna, ale jak w każdej relacji, pojawiały się wyzwania. Najważniejsze było zrozumienie, że fundusze oczekują konkretnych rezultatów i trakcji, co wymagało od nas szybkiego dostosowania się i efektywnego działania. Kluczowe było także transparentne komunikowanie postępów i wyzwań w spółce, co pomogło w budowaniu zaufania między nami, założycielami i przedstawicielami funduszy.
Planujesz kolejne rundy?
Tak. Chcemy skupić się na funduszach specjalizujących się w sektorze HealthTech, które rozumieją specyfikę naszej branży i mogą dostarczyć nie tylko kapitał, ale także wsparcie merytoryczne i strategiczne. Już teraz zaczynamy ekspansję na rynki zagraniczne, co może wymagać współpracy z międzynarodowymi funduszami VC.
Dziękujemy za rozmowę.
Bartosz Borucki – współzałożyciel, CEO w Smarter Diagnostics. Wykładowca na Akademii Leona Koźmińskiego.
PFR oraz PFR Ventures są organizatorami Healthcare Investment Hub – innowacyjnego projektu dla startupów z obszarów healthtech, medtech, biotech. Zgłoszenia do programu można składać do 2 sierpnia za pośrednictwem formularza: https://www.interankiety.pl/f/VvLGol3O
Partnerami programu są: Novartis, Venture cafe, BioForum, Klaster LifeScience Kraków, Lawmore, EIT Health, a4bee, Instytut Nenckiego, AI w Zdrowiu, Instytut Matki i Dziecka.
Europejskie fundusze, które dołączyły do programu to: 415C, heal.capital, HealthCap, Karista, Soffinova Partners. W programie będą też zaangażowane polskie fundusze venture capital.