Jad pszczeli i MIT, czyli historia jednej akceleracji
Nowe technologie oparte o nauki przyrodnicze w sektorze zdrowia i biotechnologii stają się coraz popularniejsze wśród polskich przedsiębiorców. Według raportu „Polskie Startupy 2017” aż 13% młodych firm pracuje nad produktami w tych branżach, zmagając się z wyzwaniami zarówno badawczymi czy medycznymi, jak i typowo biznesowymi. Historia akceleracji BBH Biotech to świetny dowód na to, że od przełomowego odkrycia do sukcesów finansowych jest bardzo daleka droga, a umiejętność zmiany planów może okazać się strategią prowadzącą do rozwoju start-upu.
Początek współpracy zespołu BBH Biotech wiązał się z badaniem zastosowania ultradźwięków o precyzyjnie dobranych parametrach do przyspieszania procesów biotechnologicznych (jak np. fermentacja alkoholowa). Okazało się jednak, że projekt przekraczał możliwości małej firmy. Niedługo później BBH Biotech rozpoczęło prace nad pozyskiwaniem jadu pszczelego. Surowiec stosunkowo drogi i trudny do zdobycia otwierał możliwości stworzenia nowej technologii pozyskiwania, która jest bardziej praktyczna i nieszkodliwa dla pszczół.
Jednak opracowanie nowego, bezpieczniejszego i wydajniejszego urządzenia to za mało, by z sukcesem wejść na istniejący rynek. Porównanie warunków oferowanych przez dostawców jadu graniczy z cudem z uwagi na ścisłe pilnowanie sekretów handlowych, a hurtownicy cenią sobie zaufane, długoterminowe relacje. Podobnie skomplikowane okazało się dotarcie do odbiorców z branży chemicznej, gdzie rynek jest wąski i trudno na niego wejść młodej firmie. Konieczne było znalezienie alternatywy. Start-up rozważał sprzedaż jadu do celów medycznych, współpracę z producentami kosmetyków czy dystrybutorów. Wymóg zgromadzenia dokumentacji zgodnej z prawem unijnym i niskie marże ze sprzedaży samego jadu stały się dla BBH Biotech argumentami dowodzącymi, że do strategicznego zaplanowania dalszej ścieżki rozwoju projektu niezbędne będzie wsparcie z zewnątrz.
Program przyspieszonego rozwoju
W tym celu zespół aplikował do programu akceleracyjnego MIT Enterprise Forum Poland, prowadzonego przez Fundację Przedsiębiorczości Technologicznej. Akcelerator powstał w ramach konkursu Scale UP, prowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Efektem inicjatywy było uruchomienie w całej Polsce 10 akceleratorów, które miały na celu połączenie potencjału początkujących, kreatywnych przedsiębiorców z infrastrukturą, doświadczeniem oraz zasobami korporacji. Działanie przyczyniło się do rozwoju ponad 220 nowych projektów oraz przynajmniej 59 wdrożeń innowacyjnych rozwiązań w łańcuchach wartości dużych firm. Scale UP uzupełnił w ten sposób ofertę dla małych i średnich przedsiębiorców, jaką oferuje publiczny pakiet Start In Poland.
W ramach programu MITEF Poland prowadzono pięć ścieżek: fintechową we współpracy z PKO BP, energetyczną z PGNiG, surowcową z KGHM, ogólną oraz zdrowotną z Grupą Adamed. W tej ostatniej właśnie brał udział BBH Biotech. Część główna akceleracji trwała trzy miesiące i obejmowała szeroki pakiet wsparcia – do 200 000 zł bezzwrotnej dotacji na rozwój, dostęp do mentorów i know-how wypracowany na MIT, integrację z siecią biznesową funkcjonującą wokół uczelni, szkolenia, usługi doradcze z zakresu prowadzenia firmy czy prawa własności intelektualnej, jak również dostęp do przestrzeni Campus Warsaw. Pięć najlepszych start-upów dostanie też szansę odbycia tygodniowego bootcampu na MIT w Bostonie i prezentację swojego pomysłu przed inwestorami.
Kroki do sukcesu
Biorąc udział w programie akceleracji, zespół BBH Biotech nastawiał się na zebranie większej wiedzy o rynku. Jak mówi Mateusz Hoppe, CEO firmy: – „Chcieliśmy ostatecznie ustalić sposób wykorzystania tego jadu, doprecyzować model biznesowy i kierunek w którym powinniśmy iść”. Dzięki doświadczeniu zdobytemu przez cztery lata funkcjonowania na rynku, Hoppe wraz z partnerami mogli skupić się na zdobywaniu bardziej zaawansowanej wiedzy o prowadzeniu biznesu.
Głównym celem warsztatów, które stanowiły część programu, było przygotowanie firmy do reagowania na zmiany rynkowe. Metodologia tych szkoleń, znana jako model 24 kroków przedsiębiorczości zdyscyplinowanej prof. Williama Auleta, została opracowana na MIT przez wiele lat nauki na błędach. Historie nieudanych inicjatyw rejestrowano i analizowano, a doświadczenia z porażek posłużyły do utworzenia schematu postępowania w 24 etapach – od koncepcji do wejścia na rynek i dalszego rozwoju produktu.
Dzięki zbieżności z metodą lean startup, te syntetyczne kroki pozwoliły uczestnikom MITEF Poland uporządkować swoją wiedzę i przygotować się do udanego prowadzenia biznesu. Uzupełnieniem były „prace domowe”, czyli zadania i analizy indywidualnych potrzeb start-upów na bazie wiedzy z warsztatów. Tak ustrukturyzowane przemyślenia wg metodologii z zajęć spełniały role regularnego raportowania postępów akceleracji.
Drugą niezwykle ważną częścią programu były wspólne działania i rozwój pod okiem mentorów. Na bazie karty projektu każdy start-up współpracował z mentorami, których kompetencje dopasowane były do indywidualnych potrzeb zespołu. BBH Biotech uczył się m.in. od dyrektora sprzedaży międzynarodowej firmy kosmetycznej, dyrektora generalnego sprzedaży międzynarodowej korporacji z wieloletnim stażem czy zagranicznego eksperta, który wprowadzał spółkę telefonii komórkowej na polski rynek. Zetknięcie z ok. 6-7 osobami z ogromnym doświadczeniem, z samego szczytu hierarchii korporacyjnej, pozwoliło uzyskać wiedzę o prowadzeniu i marketingu tak wielkiego biznesu.
Branżowy partner ścieżki – w tym przypadku był to Adamed – również gwarantował wiedzę od potentata na temat funkcjonowania rynku. To doradztwo miało na celu przede wszystkim pokierowanie start-upu na jego własnej ścieżce, nie wdrożenie do łańcucha wartości dużej firmy. Zespół BBH Biotech szczególnie cenił sobie mentora firmy, który wspierał ich pracę w wymiarze naukowym. Jak relacjonuje Leszek Broniarek, CTO start-upu: – „Jeden z najbardziej merytorycznych mentorów od strony radzenia sobie z materiałem biologicznym jakim jest jad pszczeli jest z Adamedu i wciąż utrzymujemy z nim współpracę oraz kontakt”.
Praca wrze dalej
W momencie naszej rozmowy, program akceleracji wciąż trwał. BBH Biotech w dalszym ciągu pracuje nad jadem pszczelim z pomocą ekspertów Adamedu. Zespół chce dogłębnie poznać właściwości materiału przed wejściem na rynek. Środki finansowe pozyskane w ramach programu umożliwiły zakup niezbędnej aparatury i usług, dzięki którym ich biznes wciąż dynamicznie się rozwija. Ten etap wykonawczy potrwa do lutego. Potem wyłonione zostanie zwycięskich pięć firm, które wyjadą do Bostonu w październiku 2018 roku.
Jak ocenił Mateusz Hoppe, dobrze zorganizowane programy akceleracyjne są bardzo pomocne dla młodych przedsiębiorców. – „Warto brać w nich udział ze względu na doświadczenie ludzi, którzy go tworzą i współtworzą, czyli zarówno ze względu na wiedzę organizatorów, jak i uczestników prezentujących czasami zupełnie inny punkt widzenia”. Możliwość wymiany doświadczeń i uwag z innymi start-upowcami i uczestnikami jest nieoceniona. Ich przekrój wiekowy, branżowy i doświadczeń pozwoliły uzyskać BBH Biotech unikatową mieszankę nowej wiedzy. Taki mentoring peer-to-peer przebiegał często w formie moderowanej wymiany doświadczeń i otwartej dyskusji.
Zespół BBH Biotech osiągnął swój cel. Dogłębne przemyślenie rynku, warsztaty i sesje mentoringowe pozwoliły obrać kierunek na samodzielną produkcję kosmetyków o wysokich stężeniach jadu i dystrybucję w porozumieniu z klinikami. Taki model jest zdecydowanie bardziej wymagający, ale dzięki akceleracji jego zweryfikowanie było w dużym stopniu umożliwione.
Niezależnie od tego jak potoczą się dalsze losy firmy, zespół pozostanie w „rodzinie” MIT, budując relacje i korzystając z dostępu do ekspertów i praktyków biznesowych.