Infoshare: Co przyniesie przyszłość? Trzy wnioski z widowni
Na stacjonarną edycję Infoshare 4,5 tys. uczestników czekało ponad dwa lata. Post-pandemiczną agendę wypełniły prelekcje globalnych pionierów rozwiązań technologicznych, przybliżających w jakim kierunku ewoluuje branża programistyczna i jakie trendy przyciągną talenty. Jakie najważniejsze wnioski wynieśliśmy z prelekcji i co było dla nas najciekawsze?
Nadchodzi creator economy
Bartek Pucek (pucek.com) przekonywał, że jesteśmy w trakcie decentralizacji władzy platform na rzecz ich twórców, utrzymujących stałe relacje ze swoimi odbiorcami. ‘Creator economy’ lub web3 ma być następnym krokiem po web1.0, czyli sieci tworzonej dla użytkowników i web2.0, czyli sieci tworzonej przez użytkowników dla użytkowników. Coraz częściej to nie platforma jest dla użytkownika najważniejsza, a ulubiony internetowy twórca - w momencie, kiedy zmienia środek komunikacji, idą za nim jego fani. Podobnie, kiedy tworzy własne produkty lub decyduje się na współpracę z marką. Sam Bartek Pucek, twórca jednego z najlepszych newsletterów technologicznych w kraju jest przykładem takiego twórcy, który korzysta z różnych platform i tworzy własne.
Ochrona danych to poznanie technik OSINTu
Piotr Konieczny (Niebezpiecznik.pl) przybliżył 5 technik i sztuczek OSINT-u (ang. open-source intelligence), czyli tzw. Białego Wywiadu. Szybkie wyszukiwanie i korelowanie informacji na temat ludzi i firm w ogólnodostępnych źródłach pozwala na ustalenie m.in. adresu zamieszkania, bliskich znajomych czy wizerunku. Znajomość tych praktyk przewrotnie powinna uodpornić proces komunikacji na wyciek danych. W erze, kiedy z jednej strony coraz łatwiej utracić swoje dane, atakowani jesteśmy przez fake newsy, a z drugiej strony mamy dostęp do bardzo wielu kanałów weryfikacji informacji, to “wywiadowcze” działania i analiza źródeł pozwalają na zabezpieczenie się przed atakami i weryfikację tożsamości w sieci. W końcu sam Facebook w procesie weryfikacji konta zadaje użytkownikowi pytania o jego bliskich znajomych.
Ekonomia behawioralna stworzyła marketing – a marketing behawioralny działa
Karierę w marketingu należy zacząć od lektury D. Kahnemana, przekonywał Kamil Kozieł (Prezart). Heurystyka zakotwiczenia, czyli przyjęcie za punkt odniesienia pierwszej oferowanej informacji (np. przekreślonej ceny regularnej), heurystyka dostępności, zwiększająca przypisywane prawdopodobieństwo wydarzeniom silnie emocjonującym czy heurystyka pozornych korelacji przekreśliły obraz racjonalnego konsumenta.
Marketing behawioralny to zestaw znanych już reguł, ale wykorzystanie przyzwyczajeń klienta i jego zachowań do zwiększenia skuteczności marketingu jest stosowane coraz częściej. To percepcja użytkownika i to, jak odbiera dane wydarzenie, jest dla marketera bardziej znaczące niż treści. W momencie, w którym klient odbiera jakiś towar jako trudno dostępny (choćby np. na podstawie znanych z portali rezerwacyjnych informacji o tym, że pozostało jedynie kilka pokoi w obiekcie czy informacji o ostatnich transakcjach) - znacząco szybciej podejmie decyzję o jego zakupie.
W momencie, kiedy marketer ma dostęp do największej w historii ilości danych o klientach, jego praca coraz częściej to analiza ich zachowań, a także, nawet częściej, praca nad ich zmianą, za pomocą np. Testów A/B, mikrosegmentacji, czy personalizacji.
Startup Contest: wygrywa energia z wody i papieru
Równie ważne wnioski płyną z finału konkursu pitch decków Startup Contest - choć wśród zgłoszeń dominowały branże takie jak fintech czy e-commerce, punktem stycznym rozwiązań laureatów jest ochrona środowiska. Projekty zostały oceniane m.in. pod kątem potencjału biznesowego, stopnia innowacyjności czy dopasowania zespołu.
Opracowanie zrównoważonej metody wytwarzania energii elektrycznej z celulozy i kropli roztworu - od wody z kranu po inne płyny biologiczne zagwarantowało francuskiemu startupowi BeFC (Bioenzymatic Fuel Cells) I miejsce na podium. Kolejne jury przyznało brytyjskiemu Animal Alternative Technologies, wykorzystujący komórki macierzyste do alternatywnej hodowli mięsa oraz irlandzkiemu Positive Carbon. Do grona finalistów nie zakwalifikował się żaden rodzimy startup.
W nowym wydaniu stacjonarnej edycji Infoshare warto odnotować coraz szersze wyjście naprzeciw potrzeb start-upów. W tym roku pierwszy raz udostępniono darmowy, przeznaczony dla start-upów Startup Pass. Nowością w ofercie jest też Networker Pass skierowany do osób, które na Infoshare chcą przede wszystkim nawiązać nowe kontakty biznesowe. Okazji ku temu nie brakowało, bo poza udziałem w konkursie dzięki dedykowanemu narzędziu Matchmaker zespoły założycielskie na wczesnym etapie rozwoju mogły nawiązać kontakt online i offline z ponad 100 inwestorami z całego świata.
Kolejna edycja Infoshare już w maju 2022 r.