Corporate Venture Capital – czym jest i dla kogo to dobry model współpracy?
Pisaliśmy już o różnych źródłach finansowania start-upu. Podaliśmy Wam wskazówki, jak rozpocząć współpracę z aniołem biznesu, jak zdobyć wsparcie funduszu VC, a także pisaliśmy, dla kogo najlepszą metodą finansowania jest bootstrapping. Czas na kilka słów o Corporate Venture Capital. Czy jest tak groźny, jak niektórzy go malują?
Corporate Venture Capital (CVC) to żadna inwestycyjna nowość, gdyż istnieje od ponad 100 lat. W 1914 roku firma prowadzona przez Pierre'a S. du Ponta zainwestowała w General Motors. W kolejnym roku wszedł on w skład rady dyrektorów GM, a następnie został mianowany prezesem firmy. Koncern DuPont pomógł borykającej się z problemami firmie motoryzacyjnej poprzez zakup akcji GM za 25 milionów dolarów, czyniąc ją ówcześnie największą firmą motoryzacyjną na świecie. W 1957 r. DuPont na mocy amerykańskiego prawa antymonopolowego zbyło udziały w GM, jednak uważa się, że inwestycja ta dała podwaliny do tworzenia CVC, które obecnie rozwijają się dynamiczniej niż kiedykolwiek wcześniej.
W 2019 r. globalne fundusze wspierane przez CVC osiągnęły rekordowy poziom 57 miliardów dolarów. Nadal jednak ich wartość jest znacznie mniejsza niż „klasycznych” funduszy VC, których wartość w 2019 r. wyniosła łącznie 257 mld dolarów.
Jaka jest różnica pomiędzy CVC i VC?
Corporate Venture Capital to fundusze tworzone przez – jak sama nazwa wskazuje – duże firmy, korporacje. Inwestują one bezpośrednio w małe, ale innowacyjne firmy technologiczne, na ich wczesnym etapie rozwoju, poprzez umowy joint venture i nabywanie udziałów. Ich celem jest nie tylko osiągnięcie zysków finansowych, ale również celów strategicznych firmy, do których mogą zaliczać się:
- innowacyjny know-how;
- sprawdzenie kierunków i możliwości ekspansji na nowe segmenty rynku;
- przetestowanie innowacyjnych technologii, które łatwiej wdrożyć w mniejszej, niezbiurokratyzowanej strukturze.
Dążenie do realizacji tych celów powoduje, że CVC inwestują przede wszystkim w firmy z tej samej branży, w której działa spółka – matka.
Pozostałe kwestie związane z podejmowaniem działań inwestycyjnych, nie różnią się w przypadku CVC do działań podejmowanych przez fundusze VC: prowadzą twardą selekcję projektów i dywersyfikacji inwestycji, dążą do maksymalizacji zysku, inwestują średnio na okres 3-7 lat, po czym następuje wyjście kapitałowe (exit).
Jak wskazaliśmy w artykule Finansowanie VC – na czym polega i jak je zdobyć, oprócz wkładu finansowego fundusze VC wnoszą do spółek tzw. smart money, czyli swoją wiedzę i mentorską pomoc. Jaka jest w takim razie korzyść ze współpracy z Corporate Venture Capital? O tym opowiedzieli w rozmowie ze startup.pfr.pl Paweł Leks i Małgorzata Grostal z jednego z największych polskich CVC – Pracuj Ventures.
"W naszym przypadku są to spółki tworzące rozwiązania wspierające działy i procesy HR. Największa korzyść wynikająca ze współpracy z funduszem CVC to dla startupu dostęp do wiedzy branżowej i biznesowej. Inwestorzy związani z korporacjami mają bogate doświadczenia płynące z rynku - na co dzień współpracują z ludźmi i zarządzają zasobami tak, by odpowiadać na aktualne wyzwania i przewidywać co stanie się później. Znając uczestników i specyfikę rynku, są zatem w stanie dużo powiedzieć na ten temat"
– powiedział Paweł Leks, Partner Zarządzający w Pracuj Ventures i współtwórca Grupy Pracuj.
"Zależało nam by fundusz działał niezależnie od Grupy Pracuj. Jesteśmy de facto oddzielnym podmiotem, mamy swoją politykę inwestycyjną. W Pracuj Ventures staramy się zawsze sprawdzić czy dane rozwiązanie jest dobrze przemyślane, ma potencjał i stoi za nim odpowiedni zespół. My na etapie podejmowania decyzji o inwestycji każdą złotówkę liczymy dwa razy, za to jak ktoś już trafi do naszego portfolio to otrzymuje pomoc na wielu frontach"
– dodała Małgorzata Grostal, Senior Associate w Pracuj Ventures.
Wady, zalety i stan rynku
Start-upy współpracujące z CVC mogą liczyć także na skorzystanie z sieci kontaktów sponsora funduszu oraz jego infrastruktury, w tym infrastruktury badawczej. Dzięki temu pomoc CVC może okazać się znacznie efektywniejsza niż współpraca z funduszem VC. Należy jednak pamiętać, że może mieć ona także swoje wady – spółki-matki mogą blokować zmiany i innowacje w start-upie, wprowadzając lub próbując wprowadzić biurokratyczne zasady. Istnieje także obawa o to, że młoda spółka zacznie być postrzegana, jako część grupy kapitałowej firmy sponsorującej fundusz.
Również do tych kwestii odniósł się Paweł Leks.
"(…) bardzo często, gdy startup chce podważyć dotychczasowe status quo, spółki – matki od razu przewidują, że „tego się nie da zmienić”. To błąd, bowiem inwestycje w młode spółki są właśnie po to, by rzucać wyzwanie zastanej rzeczywistości, zmieniać i kształtować ją na nowo. Sami wielokrotnie byliśmy świadkami, że jest to możliwe"
– powiedział.
Patrząc na globalny rynek, do największych, pod względem liczby przeprowadzonych transakcji, funduszy należą m.in. Google Ventures, Intel Capital, Salesforce Ventures, Comcast Ventures, Qualcomm Ventures, Cisco Investments czy GE Ventures.
W Polsce oprócz wspomnianego już Pracuj Ventures, fundusze CVC tworzą m.in. PKO BP, Alior Bank, ING, Przelewy 24, a także wspierane przez PFR Ventures – EEC Ventures i SpeedUp Energy Innovation Powered by PGE Ventures. Pod koniec zeszłego roku swój fundusz CVC, we współpracy z amerykańskim ffVC, stworzył Totalizator Sportowy. Według raportu PFR Ventures podsumowującego ubiegły rok na rynkach VC, łącznie polskie CVC zainwestowały w 2020 r. przeszło 100 mln zł.
"Inwestycje CVC rosną w Polsce z dwóch powodów: po pierwsze korporacje mają dostęp i możliwość inwestowania długoterminowego, po drugie zmiana technologiczna w wielu branżach staje się dziś wyzwaniem nawet dla największych firm cieszących się przywilejem rynkowego lidera. Fundusz CVC jest dobrą metodą na pomnażanie kapitału, ale przede wszystkim jest "oknem" na świat innowacji radykalnych, szczególnie trudnych do wypracowania przez wewnętrzne jednostki korporacji"
– skomentował dane raportu Bartłomiej Gola, Partner Generalny SpeedUp Group.
"Przy dzisiejszym tempie zmian wywoływanych przez technologie, miniprzedsiębiorstwa mogą w ciągu kilku / kilkunastu lat zastąpić dzisiejszych liderów. Dlatego tak ważne jest, aby trzymać rękę na pulsie tej innowacji. Fundusz CVC jest jedną z najskuteczniejszych tego metod"
– dodał.