3 rozwiązania dla właścicieli zwierząt od polskich start-upów
Nieważne, po której stronie barykady w sporze „psy czy koty” jesteśmy - niezaprzeczalnie obecność zwierząt w domu łagodzi obyczaje. Według przeprowadzonego w 2017 r. badania pracowni Kantar Public, ponad połowa Polaków posiada zwierzę w swoim gospodarstwie domowym. W epoce pracy zdalnej coraz więcej osób decyduje się na przygarnięcie psa czy kota. A jakie rozwiązania właścicielom czworonogów proponują polskie start-upy?
Aplikacją przydatną dla posiadaczy zwierząt szczególnie w czasie pandemii jest HiPets. Dzięki niej umówicie Waszego zwierzaka na wizytę u weterynarza o konkretnej godzinie, unikając w ten sposób stania w kolejkach. Umożliwia ona też przeglądanie mapy miejsc w Waszej okolicy, które są przyjazne pupilom oraz punktów z usługami dedykowanymi zwierzakom. Można więc powiedzieć, że jest to rozwiązanie łączące funkcjonalności Booksy oraz ZnanegoLekarza… lecz dla zwierząt!
Porównanie do aplikacji Booksy jest zasadne także dlatego, że Dorota Rymaszewska, która stworzyła HiPets, pracowała wcześniej właśnie w tym start-upie. W Booksy pełniła funkcję wiceprezesa ds. rozwoju sprzedaży oraz dyrektora zarządzającego na Polskę. Skąd pomysł na HiPets?
"Usługi dla zwierząt domowych to jedna z najbardziej dynamicznie rosnących branż, która już w tej chwili wyceniana jest na ponad 170 miliardów dolarów rocznie. Nie ma też wielu dedykowanych rozwiązań dla właścicieli zwierząt oraz specjalistów pracujących w tej branży."
– stwierdziła Dorota Rymaszewska w rozmowie ze Spidersweb.
Innym polskim rozwiązaniem dla właścicieli zwierząt jest Pethelp, czyli pierwszy abonament weterynaryjny dla psów i kotów. Ankieta, którą przeprowadził start-up pokazała, że aż 40 proc. badanym zdarzyło się odłożyć wizytę weterynaryjną z powodu braku pieniędzy lub z obawy o jej wysokie koszty. Abonament dostępny w Pethelp ma pomóc w eliminowaniu takich sytuacji. Pakiety oferowane przez start-up, można zrealizować w ponad 170 placówkach na terenie Polski. Oferta Pethelp ma być adresowana głównie do pracodawców, którzy mogą dodać abonament weterynaryjny do oferowanych pracownikom benefitów. Warto dodać, że 5 proc. wartości każdego pakietu przekazywane jest jako darowizna dla schronisk.
Pomysłodawca i Prezes Zarządu Pethelp - Sławomir Wiatr, wcześniej pracował przez 7 lat jako menadżer w Play. Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej na kierunku Digital Economy. Co legło u podstaw stworzenia pakietów weterynaryjnych dla zwierząt?
"Spotkało się kilka osób, które kochają zwierzęta, a przy tym mają doświadczenie z różnych dziedzin. Kluczowe były zaś trzy fakty: ludzie coraz bardziej kochają zwierzęta, rośnie rynek benefitów pracowniczych, a usługi weterynaryjne są rozproszone."
– powiedział dla „Rzeczpospolitej” Sławomir Wiatr.
Jedną z najważniejszych i najmilszych rzeczy w życiu każdego zwierzaka jest oczywiście jedzenie. O to, by posiłki dla czworonożnych przyjaciół były jak najbardziej pożywne dba PsiBufet. Na stronie start-upu możemy przeczytać, że nasze psy zasługują na o wiele więcej niż powszechnie dostępna karma z kurczakiem, która niejednokrotnie zawiera tylko ok. 4 proc. mięsa.
Jaką odpowiedź na taką sytuację ma PsiBufet? Dostosowuje dietę do potrzeb każdego psa, czyli jego wieku, stanu zdrowia, czy aktywności. Warunkiem jest wypełnienie stosownej ankiety. Odpowiednio dobrana karma jest porcjowana i wysyłana klientom w cyklach dwu lub czterotygodniowych. PsiBufet przygotowuje swoje pokarmy ze świeżych składników, bez dodatku sztucznych substancji słodzących i konserwujących. Są wysoko strawne, bo gotowane na parze. Mają też niską zawartość węglowodanów prostych, czyli zbóż, makaronu czy ziemniaków, za to dużą ilość mięsa.
"Zwierzęta od zawsze towarzyszyły naszej rodzinie: od małego mieliśmy w domu psy i koty, przez długi czas prowadziliśmy dodatkowo domowy hotel dla zwierząt. Miłość do czworonogów połączyliśmy z pasją do zdrowego jedzenia, a nasz szalony pomysł zaczął nabierać rumieńców i został bardzo ciepło przyjęty przez pierwszych klientów... Po długim procesie inwestycyjnym, na początku 2020 roku pozyskałem finansowanie od czołowych inwestorów z Polski i zagranicy. Pozyskane finansowanie umożliwia mi rozwój biznesu i docieranie ze zdrową ofertą jedzenia do kolejnych miłośników psów, którzy też chcą właściwie żywić swojego pupila"
– tłumaczy na stronie PsiBufet.pl skąd pomysł na biznes jego twórca, Piotr Wawrysiuk.
Fakt, że zapotrzebowanie na produkty cyfrowe skierowane do właścicieli zwierząt będzie rosnąć, zdają się potwierdzać inwestorzy. W PsiBufet zainwestowali na początku tego roku między innymi: Kogito Ventures, czołowy producent karm dla psów – Butternut Box z Wielkiej Brytanii czy aniołowie biznesu wywodzący się ze znanych marek: Tesli, Google, PackHelp oraz Groupona. W sumie PsiBufet otrzymał 1,6 mln dofinansowania w ramach tzw. rundy inwestycyjnej pre-seed. Również HiPets uzyskało w tym roku ponad 200 tys. zł dofinansowania przekazanego przez Smok VC. Rekordzistą wśród wskazanych start-upów jest jednak Pethelp. Na początku mijającego już roku start-up pozyskał 2 miliony złotych dofinansowania z funduszu Satus Starter VC.
Warto dodać, że zarówno Kogito Ventures, Smok VC, jak i Satus Starter VC są funduszami z portfolio PFR Ventures.